Niewiele brakowało, by 1,5-roczny chłopczyk utopił się w szambie. Do zdarzenia doszło w piątek 15 lutego w Białym Gruncie, gmina Świętajno. Będące pod opieką 16-letniego brata dziecko podczas zabawy na podwórku wpadło do niezabezpieczonego szamba. Szesnastolatek w trakcie przygotowywania maszyny rolniczej do pracy odsłonił właz do niego i na chwilę odszedł. Gdy wrócił, zobaczył pływającego w szambie nieprzytomnego braciszka. Szybka reanimacja przywróciła dziecku czynności życiowe. Chłopczyk trafił na obserwację do szpitala. Szczycieńska policja ustala obecnie szczegóły zdarzenia. Jeżeli potwierdzi się wersja bezpośredniego narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia, winnemu grozi za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

UKRADŁ WIRTUALNE PIENIĄDZE

Z nietypową sprawą muszą się zmierzyć policjanci ze Szczytna. Zgłosił się do nich informatyk z Jedwabna, który w 2011 roku przystąpił do systemu polegającego na wykonywaniu za pomocą własnych komputerów matematycznych obliczeń. Mężczyzna otrzymywał za to wirtualne pieniądze o nazwie bitcoin. Według zgłaszającego, można je było wymieniać na prawdziwą walutę w określonych miejscach na świecie. W lutym tego roku ktoś włamał się na konto informatyka i skradł mu wirtualne bitcoiny, warte w realnym świecie 34 tys. złotych. Sprawcy kradzieży grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

POŻAR W SZCZYCIONKU

W sobotę 16 lutego wybuchł pożar w częściowo niezamieszkałym, przeznaczonym do remontu domu w Szczycionku. Na skutek wady urządzenia grzewczego na paliwo stałe, zapalił się strop obiektu. W środku przebywały cztery osoby, które same próbowały ugasić ogień. Konieczna okazała się jednak interwencja straży pożarnej. Po jej przybyciu mieszkańcy zaczęli się uskarżać na duszności i ból głowy. Dwóm osobom strażacy podali tlen. Na miejsce przyjechał też zespół ratownictwa medycznego, który jednego z mężczyzn przetransportował do szpitala. Pożar ugaszono, strażacy dokonali także rozbiórki nadpalonych elementów.

PIJANI ZA KÓŁKIEM

Miniony weekend przyniósł prawdziwy wysyp nietrzeźwych kierowców. W sobotę 16 lutego w Pasymiu po anonimowym zgłoszeniu, policjanci zatrzymali 47-letniego kierowcę volkswagena golfa. Mieszkaniec gminy Pasym miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu, a na dodatek kierował autem bez uprawnień. Tego samego dnia w ręce stróżów prawa wpadł inny amator jazdy na podwójnym gazie. W trakcie patrolowania trasy Szczytno – Romany funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego toyotą cariną. Jak się okazało, mężczyzna miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Jakby tego było mało, 36-letni szczytnianin prowadził nie swoje auto bez aktualnego OC.

Niechlubny rekord jazdy „na bani” pobił w tym tygodniu 42-letni mieszkaniec gminy Szczytno, którego policja zatrzymała w Kasprach. Mężczyzna kierował ciągnikiem, mając … ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Kontrola wykazała również, że nie ma prawa jazdy. Za jeżdżenie traktorem po pijanemu grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie jeszcze za kierowanie ciągnikiem rolniczym bez uprawnień.

oprac. (ew)