Szkoła Podstawowa w Świętajnie jest jedną z nielicznych,
w których odbywają się zajęcia z etyki. Na razie cieszą się małym zainteresowaniem, bo uczęszcza na nie tylko jedna uczennica. Lekcje tego przedmiotu prowadzone są również w szczycieńskim Gimnazjum
z OI nr 2.
WYSTARCZY DOBRA WOLA?
Przed trzema laty trybunał w Strasburgu wytknął Polsce ograniczenie prawa uczniów do uczestnictwa w lekcjach etyki. Przez ten czas w polskich szkołach zmieniło się niewiele. W minionym roku szkolnym zajęcia z tego przedmiotu były prowadzone w mniej niż 5% placówek. Przepisy dotyczące tych lekcji mówią o minimum 7 uczniach, dla których dyrekcja musi je organizować lub o trójce w grupie międzyszkolnej. Jak się okazuje, nie musi to być jednak regułą. W Szkole Podstawowej w Świętajnie na lekcje etyki uczęszcza … tylko jedna uczennica. Jest nią córka przewodniczącego Rady Gminy Dariusza Rokickiego. - Spośród rodziców jedynie ja wyraziłem taką potrzebę – mówi przewodniczący. W poprzednich latach na lekcje etyki chodziły także jego starsze dzieci. - Potem nie było już na nie chętnych i przestały się odbywać – wspomina Dariusz Rokicki. Zajęcia prowadzi jedna z polonistek. Przewodniczący przekonuje, że jego córkom dużo one dały.