Fascynacja liliami i liliowcami

„Lilie, jak przystało na arystokratki,

są ozdobą każdej działkowej rabatki.

I nawet róże patrzą na nie zazdrośnie,

gdy w ich sąsiedztwie taka dama rośnie”.

Lilie i liliowce w ostatnich latach przeżywają swój największy rozwój. Co roku pojawiają się nowe odmiany zachwycające wytwornymi kwiatami o pięknych kształtach i barwach. Niespotykanego piękna kwiatów turbanowych, miseczkowatych, trąbkowych czy kielichowatych lilii trudno nie zauważyć, niezależnie czy są to lilie w bukiecie, wazonie czy rosnące w ogrodzie. Lilie użyczyły swojej nazwy wielkiej rodzinie liliowatych. Należy do niej wiele rodzajów roślin ozdobnych, m.in.: liliowce, tulipany, hiacynty, zimowit, konwalia, pustynnik i inne. Niepospolite piękno kwiatów lilii i liliowców rozbudziło ogromne zainteresowanie ich uprawą wśród działkowców, szczególnie pań. Od kilku już tygodni ze szczególną przyjemnością przysłuchuję się niekończącym się dyskusjom przez nie toczonym na temat uprawy, przypatruję się prezentacjom tej wspaniałej grupy kwiatów na działkach, a także sąsiedzkiej wymianie wybranych odmian. Fascynacja tymi kwiatami udzieliła się i mnie – stąd temat dzisiejszego artykułu.

UPRAWA LILII

Lilie uprawia się głównie z cebul. Można też pokusić się i samemu rozmnożyć je poprzez oberwane zdrowe największe łuski. Wówczas trzeba włożyć je do wilgotnego torfu do woreczka polietylenowego, zawiązać go i umieścić na trzy miesiące w temperaturze 20 – 240C, a następnie cały woreczek przenieść do chłodnego pomieszczenia z temperaturą 2 – 40C. Po 15 maja łuski z wytworzonymi cebulkami wysadzamy, przykrywając 5 cm warstwą gleby. Myślę, że najpewniejszym jednak sposobem zdobycia upragnionej odmiany jest zakup gotowych cebul bądź uzyskanie ich w ramach sąsiedzkiej wymiany – jak to bardzo często w ogrodach działkowych ma miejsce. Jeśli zdecydujemy się na zakup cebul, to zwróćmy uwagę na to, by były one jędrne i posiadały kilka białych niezasuszonych korzeni. W przypadku wykopania cebul trzeba je natychmiast wysadzać w nowe miejsce lub przechowywać w wilgotnym torfie do czasu wysadzenia. Cebule lilii sadzi się na głębokości równej obwodowi cebuli, ale nie mniejszej niż 5 cm wierzchołka cebuli pod ziemią. Najlepszym terminem sadzenia cebul lilii jest początek września do końca października, co nie oznacza, że wykopane cebule latem i natychmiast posadzone nie przyjmą się (tak czyni wiele pań z doskonałym rezultatem). Nie sadźmy lilii w miejscach po tulipanach, astrach, ogórkach, pomidorach, które są nosicielami wielu wirusów i w ten sposób nieświadomie możemy nimi zarazić lilie. Stanowisko dla tych kwiatów to pełne słońce lub półcień. Lubią ziemię wilgotną, ale nie podmokłą. Dobra lilia ogrodowa powinna rosnąć i kwitnąć obficie w jednym miejscu co najmniej dziesięć lat. Lilii wysadzonych w glebie po nawozie organicznym (dobrze rozłożonym oborniku) w 1. roku po posadzeniu nie trzeba nawozić. W następnych latach trzeba je dokarmiać. Może do tego służyć wieloskładnikowy nawóz mineralny, np. azofoska. Wówczas pierwszy raz należy zastosować go wiosną po ukazaniu się łodyg nad ziemią, a drugi raz w momencie ukazania się pąków kwiatowych, najlepiej jednym z nawozów potasowych. Bardzo korzystne dla lilii jest nawożenie gnojówką z pokrzyw. Lilie to nie tylko rośliny ozdobne, ale także jadalne. W krajach Dalekiego Wschodu od wieków traktowano je jako pospolite warzywo. Do dzisiaj w wyszukanej kuchni chińskiej lilie mają zastosowanie.

CHOROBY I SZKODNIKI LILII

Groźnymi chorobami lilii są mozaika wirusowa i szara pleśń. Mozaika wirusowa powoduje na liściach i kwiatach jasne i ciemne mozaikowe przebarwienia. Może też być przyczyną słabego wzrostu i kwitnienia, nienormalnego kształtu liści. Choroby tej nie da się wyleczyć. Dlatego cebule wraz z otaczającą ziemią należy wykopać i wyrzucić. Szara pleśń charakteryzuje się występowaniem małych, brązowych plamek, zlewających się w nieregularne szare plamy na liściach i kwiatach. Zwalczanie tej choroby polega na zbieraniu wszystkich opadłych płatków i liści oraz zapobiegawczym zastosowaniu od początku maja 2 – 3 razy oprysku środkami chemicznymi. Szkodniki lilii to poskrzypka liliowa – ceglastoczerwony chrząszcz o długich czarnych nogach wyżerający dziury w liściach, a jego larwy żerują na dolnej stronie liści. Owady należy zbierać rano i pod wieczór. Lilie atakują także mszyce, które po zauważeniu trzeba niszczyć, stosując oprysk dostępnymi środkami, bowiem przenoszą one wszelkiego rodzaju wirusy. Na zakończenie pozwolę sobie na jeszcze jedną uwagę. Otóż, wybierając przy zakupie oferowane piękne lilie, musimy pamiętać, że nie wszystkie rosną dobrze w gruncie otwartym. Jednak ich niska cena pozwala na to, by traktować je jak kwiaty jednoroczne, które nie wytrzymają naszych zim. W następnym artykule zajmę się liliowcami, które cieszą się równie wielkim zainteresowaniem.

Stanisław Stefanowicz

POLECAM

Konfitura z cukini

Skład: 3 kg wyrośniętych owoców cukini z niewykształconymi nasionami, 3 szklanki wody, 60 dag cukru, kwas cytrynowy, skórka z cytryny.

Z wody i cukru zrobić syrop i dodać skórkę z cytryny. Bardzo cienko obrać cukinię. Pokroić w krążki grubości około 1 cm. Wkładać partiami do wrzącego syropu, gotować do chwili gdy staną się szkliste. Wkładać gorące do słoików, układając jeden na drugim, zalać syropem, zamknąć i pasteryzować około 15 minut.