Co roku w majowy weekend organizowana jest w Szczytnie wesoła wystawa zwierzaków. Przy okazji miejscowe schronisko prezentuje swoje psy, które w dużej części są potem adoptowane i ponownie pokazywane, ale tym razem przez swoich nowych właścicieli.
Wystawę, która odbyła się w przyemdekowskim amfiteatrze zorganizowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i Gimnazjum nr 1. Uczniowie dodatkowo przygotowali kiermasz ze słodkościami oraz własnoręcznie malowanymi koszulkami. Pogoda dopisała, więc widzów, jak i uczestników wystawy zjawiło się wielu. Dominowały jak co roku nieduże pieski rasy york, najrozmaitszej maści. Jak rodzynek w cieście w towarzystwie szczekających czworonogów czuł się zapewne nieduży żółwik Antek. Ulubieniec Kasi Pszczółowskiej, który zadomowił się w jej pokoju pod... szafką. Innym jedynakiem był kot Fox - piękny biały okaz długowłosej rasy syberyjskiej, 9-miesięczny ulubieniec Ani Waloszek. Z kolei najmniejszym pokazywanym zwierzakiem był malutki chomik Kruszynka. Jego ulubione zajęcie to wspinanie się po drucianych ścinkach swojej klatki - umiejętność tę demonstrował rozbawionej widowni.