Choć w ostatnią sobotę stycznia wokół szczycieńskiego MDK-u rozpanoszył się trzaskający mróz, to wewnątrz, na widowiskowej sali panowała gorąca atmosfera. Stało się tak za sprawą popisów śpiewno-tanecznych folklorystycznego zespołu „Ziemia Żywiecka” z Beskidów. Koncert był nie lada ucztą tak dla oczu, jak i uszu.
Mówienie o naszym powiecie jako mekce filmowców to może lekka przesada, ale faktem jest, że Szczytno i okolice były w ostatnich latach odwiedzane przez ekipy realizatorów dość często. Niedawno zdjęcia do swojego najnowszego filmu zakończył Jerzy Skolimowski. Na ekranie zobaczymy m.in. mieszkańców Szczytna i Pasymia, którzy wystąpili w roli statystów.
„Święta coraz bliżej” to tytuł najnowszej, a zarazem ostatniej w tym roku wystawy w szczycieńskim muzeum. Zwiedzający mogą oglądać na niej pochodzące ze zbiorów Ryszarda Łopatki karty bożonarodzeniowe z przełomu XIX i XX wieku. Przedświąteczny wernisaż został połączony z dorocznym spotkaniem dobrodziejów i darczyńców muzeum, podczas którego kierownictwo placówki podziękowało im za okazywaną pomoc.
Szczytno to najwyraźniej dobre miejsce dla literatury. W kolejnej edycji konkursu literackiego wzięło udział kilkudziesięciu autorów, a jurorzy oceniający ich utwory nie mieli łatwego wyboru. Mimo że w konkursowe szranki stanęli pisarze z różnych zakątków Polski, pierwsza nagroda została tym razem w naszym mieście.
W nietypową wyprawę do Bretanii, krainy celtyckich baśni i legend zabrał gości Muzeum Mazurskiego Kazimierz Brakoniecki, poeta, krytyk literacki, eseista oraz dyrektor Centrum Francusko-Polskiego w Olsztynie. W trakcie spotkania nie zabrakło piosenek francuskich w wykonaniu zespołu Jerzego Antoszkiewicza.
Jest rzeczą godną podkreślenia, iż ciągle znajdują się ludzie oddani jakiejś pasji, którą chcą się dzielić z innymi. Nie dla sławy i pieniędzy gdzieś w szerokim świecie, ale w zupełnie odmiennej, kameralnej skali. Działają w obrębie własnego osiedla, tylko po to, by sprawić przyjemność sąsiadom i znajomym.
Doktor habilitowany chemii, doktor informatyki, wykładowca, rybak dalekomorski... znany jest przede wszystkim jako autor bestsellerowej powieści "S@motność w sieci". Janusz Leon Wiśniewski spotkał się ze szczycieńskimi czytelnikami, by porozmawiać o miłości, internecie, kulisach pisania książek... Przygotował też niespodziankę - ujawnił, że współautorką jego kolejnej książki jest mieszkanka Szczytna.
Podczas tegorocznego Jarmarku Mazurskiego nie zabrakło atrakcji dla zainteresowanych ludową kulturą. Mogli oni ubić masło ze śmietany, wypić kubek piwa kozicowego lub nauczyć się wyrabiać garnki z gliny.
Zamiast nowoczesnych aparatów cyfrowych wybiera urządzenia analogowe, a przy obróbce zdjęć nie korzysta ze specjalistycznych programów komputerowych, co pozwala zachować jego pracom niepowtarzalny klimat i urok. W galerii „FotoArkady” w MDK-u można oglądać fotografie Janusza Bachmury, młodego twórcy z okolic Biskupca.
Nagrobna płyta burmistrza Wilhelma Dieckmanna stała się muzealnym eksponatem.
Stało się tradycją (i to dobrą), iż Galeria Sztuki WSPol. przybliża dorobek miejscowych artystów - amatorów. Niedawno w kameralnej sali wystawowej prezentowane były plastyczne prace uczniów Gimnazjum nr 1, zaś obecnie królują tu dzieła Piotra Mikołajewskiego.
Katarzyna Grochola, współczesna, bardzo popularna pisarka, nieco spóźniona przybyła na spotkanie autorskie z licznie zgromadzonymi w Miejskiej Bibliotece Publicznej czytelnikami. Opóźnienie przyjęto z pobłażaniem, komentując iż "Trochę się spóźniła" - to przecież tytuł rozdziału z jej słynnej powieści "Nigdy w życiu".
Rodowici Wilnianie już po raz dziewiąty gościli w Szczytnie. Przyjechali, by spotkać się z pasjonatami wileńskiej kultury i osobami wywodzącymi się z okolic tego miasta. Chcieli także "zarazić" swoją miłością do Wilna tych, którzy do tej pory nie mieli okazji spróbować kulebiaka popijanego szklanką kwasu chlebowego.
Już po raz dziewiąty szczycieńscy Kresowiacy urządzają swoje święto. Wileńskie tony rozbrzmiewać będą na emdekowskiej scenie w sobotę 14 czerwca.
Aż 24 uczestników zgłosiło się do udziału w konkursie recytatorskim gadek kurpiowskich. Znakomita większość wykonawców przyjechała z gminy Rozogi.
Koncertuje już nie tylko w rodzinnym mieście. Jego głos mogli poznać niedawno widzowie całej Polski oglądając w TVP 2 serial "Małopole". Droga Jarosława Chojnackiego na wielkie estrady nie jest jednak prosta.
"Mazurskie impresje" to tytuł nowej wystawy, którą można oglądać w muzeum w Szczytnie.
Dni Kultury Kurpiowskiej, organizowane przez szczycieński oddział Związku Kurpiów, dla innych oddziałów powinny być wzorem działania. Tak przynajmniej twierdzi prezes Związku Mirosław Grzyb.
W bibliotekach są czytelnicy i chętni do pracy ludzie. Brakuje książek i pieniędzy. Samorządy dają ile mogą, czyli niewiele, a państwo (czytaj władze centralne) kulturę ma gdzieś. Doroczny zjazd powiatowych bibliotekarzy był radosny tylko z pozoru.
W Muzeum Mazurskim, a konkretnie w wieży ratuszowej, od kilku dni czynna jest wystawa zatytułowana "Prezentacje", przedstawiająca prace uczniów Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Olsztynie.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.