Wielu mieszkańców, którzy już dawno złożyli wnioski o wypłatę dodatków węglowych, wciąż nie doczekało się ich wypłaty. Burmistrz Mańkowski zapewnia, że to nie wina samorządu. - Czekamy na kolejne transze środków od wojewody, ale te nie spływają – tłumaczy.
Temat niewypłaconych dodatków węglowych w wysokości 3 tys. zł poruszył na sesji Rady Miejskiej radny Andrzej Dziuban. Jak mówił, wielu mieszkańców, którzy już dawno złożyli wnioski o wypłatę, wciąż nie doczekało się pieniędzy. - Co chwila dostają pisma, że te operacje są przedłużone i pytają dlaczego – mówił Dziuban, dodając, że ludzie zgłaszają pretensje do obsługujących wypłatę dodatków pracowników MOPS-u o to, że niewłaściwie interpretują oni prawo w zakresie tego, komu świadczenie się należy, a komu nie. Swoich podwładnych bronił burmistrz Krzysztof Mańkowski.