Na zielonych terenach wokół wiejskiej świetlicy mieszkańcy Leśnego Dworu bawili się do późnych godzin nocnych. Zabawa i udział w rozmaitych konkursach miały służyć lepszej integracji mieszkańców miejscowości rozlokowanej dość oryginalnie w dwóch oddalonych od siebie miejscach.

Grająca nagroda

Sołtys Kazimierz Łuszczaniec przygotował szereg atrakcji, tak dla starszych, jak młodzieży i dzieci. Milusińscy bawili się pod okiem speca od wszelkich rozrywek i konkursów Zbigniewa Dobkowskiego. Były więc biegi w workach, wyścigi pluszowych bobrów, ślimaków i szczurków. Tak dla dużych, jak i małych miejscowe gospodynie przygotowały szereg kulinarnych specjałów. Stoły w świetlicy wręcz uginały się pod wszelkiego rodzaju potrawami i napitkami. Parkiet zaś zapełniły pary, rywalizujące w tanecznym konkursie. Równocześnie starsi i młodzież mogli wypróbować swoją celność uczestnicząc w konkursie strzelania z broni pneumatycznej. Co ciekawe, w zmagania włączyły się panie, uzyskując niejednokrotnie lepsze wyniki niż mężczyźni. Jak na imprezę plenerową przystało, nie zabrakło także smakołyków z grilla. Apetyty i humory dopisywały. Zabawa taneczna trwająca do późna, odbywała się przy muzyce na żywo oraz płynącej z nowego sprzętu elektronicznego.

- Całą nagrodę (800 zł) za zajęcie II miejsca w konkursie na Supersołtysa 2012 pan Kazimierz przeznaczył na zakup wieży grającej i kilka innych drobiazgów do świetlicy - wyjaśniła nam pani Danuta, mieszkanka Leśnego Dworu.

Marek J.Plitt