Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Łachacz jest najmajętniejszym radnym w Szczytnie. Na swoim koncie zgromadził ponad pół miliona zł, o przeszło 100 tysięcy więcej niż przed rokiem. Szef rady nie może też narzekać na osiągnięte w ubiegłym roku dochody. Pozostali samorządowcy również radzą sobie nie najgorzej, choć ich zmorą są ciążące nad nimi zobowiązania finansowe w postaci kredytów i pożyczek.
PRZYROST O PONAD 100 TYSIĘCY
Jak co roku przeglądamy oświadczenia majątkowe lokalnych samorządowców. Kilka tygodni temu pod lupę wzięliśmy kierownictwo Urzędu Miejskiego w Szczytnie, teraz pora na miejskich radnych. Na początek przedstawiamy stan posiadania prezydium rady – przewodniczącego Tomasza Łachacza oraz jego dwóch zastępców, Roberta Siudaka i Pawła Malca.
Pierwszy z nich wiedzie zdecydowany prym pod względem posiadanego majątku. Zgromadzone przez niego w 2019 r. zasoby pieniężne to 535 tys. zł oraz 500 euro. W porównaniu do poprzedniego roku „zaskórniaki” szefa rady powiększyły się o ponad 100 tys. złotych.