Za blokiem na ul. Lanca 8 znajduje się należący do miasta nieużytkowany teren po dawnym placu zabaw. Teraz porasta go wysoka trawa, której od dawna nikt nie kosił. Jedna z mieszkanek, poirytowana takim stanem rzeczy, interweniowała w tej sprawie w urzędzie, ale miała tam usłyszeć, że w ramach porozumienia miasta ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Odrodzenie”, utrzymaniem terenu ma się zajmować ta druga. Okazuje się jednak, że żadnego porozumienia nie ma.

Kilka dni temu do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka bloku przy ul. Lanca 8 poirytowana tym, że znajdujący się za nim teren porasta wysoka trawa, której od dawna nikt nie kosił. - Jak to wygląda? - pyta nasza rozmówczyni, dodając, że zaniedbany obszar mocno kontrastuje ze znajdującymi się tuż przy budynku ogródkami uprawianymi przez mieszkańców. - Tu rosną kwiatki, wszystko jest pięknie utrzymane, a tuż obok takie widoki – denerwuje się mieszkanka. Zaniedbany teren należy do miasta.