Połowa środków przekazywanych do funduszu sołeckiego jest przejadana – wytykają jego przeciwnicy. Większość radnych gminy Jedwabno uważa jednak, że służą one dobrej sprawie.
Jedwabno, to drugi po Pasymiu samorząd, który zdecydował się na wyodrębnienie w swoim budżecie funduszu sołeckiego. Decyzja nie była jednogłośna, bo za jej przyjęciem opowiedziało się 9 radnych, a 5 było przeciw. Na sesji dyskusji nie było.
- Za to na poprzedzających ją komisjach padały różne głosy – informuje przewodnicząca rady Maria Sienkiewicz. Sama głosowała przeciw wyodrębnianiu funduszu. Proponowała natomiast, aby 20% jego wartości przeznaczyć na organizację imprez we wszystkich sołectwach, a resztę zaś skierować na remonty dróg. – Bo one u nas są do niczego – tłumaczy przewodnicząca. Inna propozycja mówiła o tym, aby środki z funduszu przeznaczyć na budowę świetlicy w Kocie. Tam miałyby być one skierowane w pierwszej kolejności, a w następnych latach trafiać do pozostałych sołectw gdzie nie ma jeszcze świetlic.
Przewodnicząca argumentuje, że w ten sposób pieniądze byłyby sensowniej wydatkowane, na trwałe inwestycje. Tymczasem, na co zwraca uwagę, tam gdzie nie ma jeszcze świetlic środki z funduszu są głównie przejadane na organizację imprez.