Redakcja KURKA MAZURSKIEGO

W pełni podpisuję się pod wymienionymi w artykule "Iskrzenie na kablu" uwagami dotyczącymi działalności telewizji kablowej w Szczytnie. Dołożę jeszcze swoje "trzy grosze". Otóż jakieś pół roku temu nasza "kablówka" dokonała zmian częstotliwości nadawania niektórych programów.

Od tego czasu w moim telewizorze ciągle słyszę jakieś trzaski, gwizdy, szumy, gwałtowne zmiany tonacji w emitowanych programach. To jest nie do wytrzymania. Zgłosiłem ten problem pracownikowi "Multimedii", a on poradził mi, abym wymienił w swoim telewizorze jedną płytkę. Kiedy poprosiłem o to pana, który naprawia telewizory, on kategorycznie mi to odradził.

Powiedział, że w moim 5-letnim "Panasonicu" wszystko jest w porządku i nie wolno w nim nic zmieniać. Dodał, że to telewizja kablowa nadaje w jakimś starym systemie. Nie wiem, co mam robić, interwencje nic nie pomagają. Byłem już nawet u burmistrza, ale on też pewnie w tej sprawie niewiele będzie w stanie zrobić.

Ryszard Sokołowski

2005.03.16