W starej siedzibie Urzędu Gminy Jedwabno otwarto Izbę Pamięci i Tradycji. Inicjatorem jej powstania jest były wójt Włodzimierz Budny, dziś stojący na czele Towarzystwa Przyjaciół Jedwabna. Większość prezentowanych eksponatów pochodzi z jego zbiorów, które już od dziecka gromadził na strychu. W izbie, oprócz przedmiotów codziennego użytku, wycinków prasowych z dawnych lat i publikacji, znajdzie się miejsce na upamiętnienie zasłużonych działaczy związanych z gminą.
![Izba pełna wspomnień](/images/issue/2023/45/14_foto12.jpg)
OTWARCIE W ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI
Otwarcie Izby Pamięci i Tradycji w Jedwabnie odbyło się w sobotę 11 listopada. Mieści się ona w dawnej siedzibie Urzędu Gminy na ul. 1 Maja, a głównym inicjatorem jej utworzenia jest były wójt, Włodzimierz Budny, dziś stojący na czele Towarzystwa Przyjaciół Jedwabna. W sobotniej uroczystości licznie uczestniczyli mieszkańcy, a także wójt Sławomir Ambroziak i prezes Banku Spółdzielczego w Szczytnie Krzysztof Karwowski. Włodarz przekazał na ręce Włodzimierza Budnego kancjonał mazurski oraz książki, w tym nowe wydanie „Na tropach Smętka” Melchiora Wańkowicza. W tym napisanym w latach 30. XX w. reportażu, jest mowa także o gminie Jedwabno i jej ówczesnych mieszkańcach. Muzycznym akcentem uroczystości był występ młodej skrzypaczki Aleksandry Koperskiej.
NOSTALGICZNA PODRÓŻ W CZASIE
W izbie zgromadzone zostały przedmioty codziennego użytku. Pochodzą one zarówno z okresu PRL-u, jak i wcześniejszych, jeszcze przedwojennych czasów. Są to m.in. naczynia, sprzęty kuchenne, meble, narzędzia. Wiele z nich u zwiedzających wywołało wspomnienia z lat młodości. Tak było choćby w przypadku dziś raczej już nieużywanych koszyczków do szklanek czy popularnych niegdyś musztardówek. Nostalgię wzbudził również sprzęt grający – gramofon na czarne płyty oraz nadal sprawny magnetofon szpulowy. Na ekspozycji znalazły się też stare aparaty telefoniczne i fotograficzne, publikacje, wycinki prasowe oraz kolekcja herbów Rzeczpospolitej, poczynając od czasów piastowskich.
SKARBY ZE STRYCHU EKSWÓJTA
![](/images/issue/2023/45/14_foto11.jpg)
Włodzimierz Budny zdradza, że pomysł utworzenia izby chodził mu po głowie już od wielu lat. Zdecydowana większość prezentowanych eksponatów pochodzi z jego zbiorów. - Gromadziłem je na strychu jeszcze jako młody chłopak – mówi pan Włodzimierz. - Zbierałem wszystko, co wydawało mi się, że kiedyś się przyda, począwszy od przedmiotów codziennego użytku, po mapy, telefony i naczynia – wylicza. Zaznacza, że tworzenie izby jeszcze się nie skończyło. Zachęca mieszkańców, by przynosili do niej rzeczy, które mają w swoich domach.
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Jedwabna zamierza również upamiętnić osoby zasłużone dla regionu, a związane z gminą Jedwabno. Pierwsza z nich, Walenty Habandt, doczekała się już tu swojego kącika. Teraz, jak zapowiada Włodzimierz Budny, czas na kolejne, w tym m.in. pierwszego powojennego starostę powiatu szczycieńskiego, Waltera Późnego, urodzonego w Dębowcu niedaleko Jedwabna. - Jest naprawdę wielu ludzi, którym należy się nasza pamięć – podkreśla były wójt.
TRZY POMIESZCZENIA TO ZA MAŁO
Inicjatywę społeczników wspiera gmina. Wiosną podpisała ona z Towarzystwem Przyjaciół Jedwabna umowę użyczenia trzech pomieszczeń w dawnej siedzibie urzędu. Okazuje się jednak, że to nie wystarczy. - Dziś do tych trzech pomieszczeń doszły jeszcze dwa plus korytarz – mówi wójt Ambroziak, dodając, że jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, gmina użyczy kolejne, bo wolne są jeszcze pokoje na górze budynku. - Jest to na pewno wypełnienie luki, która u nas istniała. Coś, czego nie mieliśmy – mówi włodarz, podkreślając, że jest pod dużym wrażeniem wysiłku i pracy włożonej przez członków Towarzystwa Przyjaciół Jedwabna w tworzenie izby. Ma nadzieję, że będą ją odwiedzać przedszkolaki i uczniowie, aby poznawać lokalną historię. Wójta cieszy również to, że wybudowany w latach 20. XX w. budynek dawnego urzędu, wreszcie znalazł nowe przeznaczenie. Do tej pory znaczna część jego pomieszczeń pozostawała niewykorzystywana. Wkrótce, dzięki pozyskanym z Polskiego Ładu 400 tys. zł, odnowienia doczeka się jego elewacja frontowa wraz ze stolarką okienną. - To dla nas bardzo ważne miejsce. W przyszłości przyniesie nam, jako lokalnej społeczności, wiele pożytku – podkreśla wójt.
(ew)