* Fatalna końcówka Omulwi * Błękitni bezlitośni w Dźwierzutach * SKS gorszy od beniaminka * Zryw samodzielnym liderem
IV liga - 8. kolejka
Orlęta Reszel – Omulew Wielbark 3:1 (0:0)
0:1 – Jakub Domżalski (56.), 1:1 – (81.), 2:1 – (88.), 3:1 – (90.)
Omulew: Przybysz, C. Nowakowski (90. Abramczyk), Berk, A. Cieślik, Sitarski, Buła, Płoski, Domżalski, Kwiecień, Remiszewski, Lech.
Jak przegrać wygrany mecz? Przepis jest prosty. Trzeba pozornie kontrolować spotkanie, ale prowadzić nieznacznie, należy nie wykorzystać paru dogodnych okazji, stracić gdzieś po drodze zawodnika i zawalić końcówkę. To wszystko wydarzyło się w Reszlu. Paradoksalnie, trener Omulwi Mariusz Korczakowski generalnie z postawy drużyny był zadowolony. - Muszę pochwalić wszystkich chłopaków. Zagraliśmy najlepszy mecz w rundzie – słyszymy. W pierwszej połowie Orlęta niczego specjalnego nie zaprezentowały, za to bliski szczęścia był Kwiecień, który z 8 m trafił w poprzeczkę. W 56. min Domżalski skutecznie przymierzył z wolnego, a gdy w 80. min podchodził do wykonywania rzutu karnego, wydawało się, że za chwilę będzie po meczu. Niestety, bramkarz strzał obronił, wkrótce Remiszewski otrzymał za niepotrzebny faul drugą żółtą kartkę i wszystko skończyło się fatalnie.
8. kolejka
Mamry Giżycko – GKS Wikielec 2:3, Rominta Gołdap – Znicz Biała Piska 4:0, MKS Korsze – Unia Susz 2:1, Granica Kętrzyn – Mrągowia Mrągowo 1:2, GSZS Rybno – Warmiak Łukta 3:1, Stomil II Olsztyn - Zatoka Braniewo 0:2, Błękitni Orneta – Tęcza Biskupiec 4:1.
Klasa okręgowa - 8. kolejka
GKS Dźwierzuty -Błękitni Pasym 0:6 (0:4)
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.