Sprawa niedoszłej budowy Centrum Nauki InnoPolice wciąż budzi żywe emocje. Wyższa Szkoła Policji, która wcześniej współpracowała z samorządem miejskim przy realizacji projektu, dziś stanowczo się od niego odcina, twierdząc, że poprzednie władze Szczytna bez wiedzy uczelni wskazały ją jako partnera i nałożyły obowiązki daleko wykraczające poza charakter doradczy. Urzędnicy zaangażowani w przedsięwzięcie zaprzeczają.
Z BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM KOMENDANTA GŁÓWNEGO
Budowa Centrum Nauki InnoPolice miała być sztandarową inwestycją realizowaną przez ekipę poprzedniej burmistrz Szczytna Danuty Górskiej. Przedsięwzięcie z 60-milionowym dofinansowaniem unijnym było przygotowywane od kilku lat. Od samego początku władze miasta wskazywały, że głównym partnerem projektu będzie Wyższa Szkoła Policji. Zdecydowała o tym specyfika uczelni, a także to, że dysponuje ona wykwalifikowaną kadrą. Samorząd liczył, że dzięki niej uzyska wsparcie merytoryczne przy tworzeniu Centrum, które miało przekazywać w nowoczesny sposób wiedzę o szeroko pojętym bezpieczeństwie.