Radni miejscy niepokoją się, czy szacowana na ok. 16 mln zł i finansowana głównie z kredytu budowa stadionu nie pochłonie jeszcze więcej środków. Burmistrz Krzysztof Mańkowski podczas posiedzenia marcowej komisji rewizyjnej zapewniał, że miasto zmieści się w planowanej kwocie. Teraz jednak nie jest już w swoich deklaracjach tak stanowczy.
Budowa stadionu na ul. Śląskiej to jedna z największych miejskich inwestycji w ostatnich latach. Nic dziwnego, że budzi ogromne emocje wśród mieszkańców i radnych. Ci ostatni coraz częściej wyrażają wątpliwości, czy zaplanowana ten cel kwota ok. 16 mln zł wystarczy na wykonanie prac. Pytania o to do burmistrza padały zarówno podczas posiedzeń marcowych komisji, jak i sesji. W trakcie obrad komisji rewizyjnej włodarz wraz z naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Katarzyną Hrybek – Dudek zapewniali, że na razie takiego zagrożenia nie ma. Tymczasem w odpowiedzi na interpelację radnego Pawła Krassowskiego, Mańkowski nie był już tak stanowczy.