W dniu imienin otrzymałem w prezencie książkę JEJ PORTRET najpiękniejsze wiersze i piosenki Jonasza Kofty. Około dwustu utworów wybranych z bogatego dorobku poety, a także kabaretowego aktora i piosenkarza. Jonasz zmarł w roku 1988. Gdyby żył, skończyłby obecnie lat siedemdziesiąt. Znaliśmy się, choć nie była to jakaś szczególna zażyłość. W roku 1973 mieszkałem czasowo w Katowicach i wtedy Jonasz raz przenocował w moim służbowym mieszkanku. Całą noc przegadaliśmy. Odtąd pozostał mi w pamięci obraz człowieka o niewiarygodnej inteligencji, wiedzy i wrażliwości. Postanowiłem zatem przybliżyć moim czytelnikom Jego Portret.