Zespół U-17 Redy Szczytno był najlepszą spośród drużyn z naszego powiatu biorących udział w VI Międzynarodowym Halowym Turnieju Piłkarskim Sadida. Podopieczni Mirosława Kowalskiego zajęli w swojej kategorii pierwsze miejsce.

Juniorzy Redy najlepsi

„Co wy robicie, co wy gracie?”, „Uderzaj!”, „Cofnij!”, „Wyjdź mu trochę”, „Stań sam” - to chyba najczęstsze komendy i okrzyki, które można było usłyszeć w minionym tygodniu w czterech szczycieńskich halach sportowych. Rozgrywano w nich mecze Sadida Cup 2011. Z boiska padały niekiedy i słowa mniej cenzuralne – wtedy jednak sędziowie odsyłali zbyt nerwowych młodych zawodników na kilkudziesięciosekundowy karny pobyt na ławce.

W turniejowe szranki stanęło 46 zespołów, z tym ekipy z Obwodu Kaliningradzkiego i Białorusi. Powiat szczycieński był reprezentowany przez kilka zespołów Redy, Wałpuszę 07 Jesionowiec i UKS Kolonia. Zabrakło wielbarskiej Omulwi, która w ostatniej chwili wycofała się z udziału w imprezie.

Poszczególne drużyny prezentowały dość zróżnicowany poziom. Wystarczy podać przykład Redy II Szczytno, która najpierw na luzie pokonała 9:1 MKS Żory, by półtorej godziny później przegrać z Gryfem Słupsk 2:10.

Drużyny rywalizowały w hali im. Wagnera, ZS 1, ZS 3 i niedawno oddanym do użytku obiekcie przy ZS 2. Uczestników podzielono tradycyjnie na cztery kategorie wiekowe.

Ekipy ze Szczytna najkorzystniej zaprezentowały się w U-17, gdzie finał był wewnętrzną sprawą naszych zespołów. Reda wygrała tu 6:1 z Gimnazjum nr 1. Na 5. miejscu uplasowała się Wałpusza 07. W U-11 REDA I zajęła 3. miejsce – w decydującym pojedynku wygrała po rzutach karnych z SAPĄ Rumia Janowo. Reda II była tu dziewiąta.

W kategorii U-13 REDA I zakończyła rywalizację na 7. pozycji. Reda II była 14. , natomiast UKS Kolonia zajął ostatnie miejsce – 16. Na pocieszenie otrzymał Puchar Fair Play. W U-15 Reda I uplasowała się na 4., a Reda II na 5. pozycji.

Wyróżnienia indywidualne otrzymało dwóch zawodników ze szczycieńskich klubów. W kategorii U-17 królem strzelców został Jakub Domżalski z Redy, za najlepszego zaś bramkarza uznano jego klubowego kolegę Macieja Kowalskiego.

(gp, dob)

Ciemna

strona Sadidy

Sadida to nie tylko rodzaj promocji Szczytna, sportowe emocje, ładne akcje i piękne bramki. To także zniszczone wyposażenia sal lekcyjnych (piłkarze nocują w szkołach), zabrudzone do przesady toalety i samowolka słabo pilnowanych młodzieńców, którzy czują się jak u siebie w domu. Część opiekunów – wszystkich to nie dotyczy – ma w tym czasie ważniejsze sprawy: obrażanie personelu szkół czy imprezy we własnym gronie. W tym roku Gimnazjum nr 1 zrezygnowało z przyjęcia gości, bo i po co komu młodzi ludzie siedzący na parapecie nogami na zewnątrz.

Czy naprawdę nie można tak zorganizować podobnej imprezy, by każdy był zadowolony i nie chodziło w tym wszystkim głównie o zarobienie pieniędzy?

(gp)