Po raz drugi miasto nie otrzymało dofinansowania na odrestaurowanie i konserwację zabytkowej kamienicy przy ul. Polnej, w której mieści się przedszkole. Dlatego zakres tegorocznych prac w budynku ograniczy się tylko do dalszego etapu wymiany okien. Przebudowy zaplecza i sceny, niezależnie od pozyskania środków, doczeka się za to na pewno MDK.

Kamienica bez dotacji, MDK za swoje

Wniosek miasta o blisko 0,5 mln zł dofinansowania na odrestaurowanie i remont zabytkowej kamienicy przy ul. Polnej, w której obecnie mieści się przedszkole Kubusia Puchatka, nie uzyskał akceptacji. Było to już drugie nieudane podejście samorządu do pozyskania środków na ten cel. W budżecie pozostało 66 tys. zł jako wkład własny do inwestycji. - Za tę kwotę kontynuowana będzie wymiana okien w przedszkolu – zapowiada naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Ilona Bańkowska. W tym przypadku miasto nie musi przeprowadzać przetargu na wyłonienie wykonawcy zadania, ponieważ suma zamówienia jest niższa niż 30 tys. euro. Przypomnijmy, że częściową wymianę okien w liczącej już ponad 100 lat kamienicy rozpoczęto w ubiegłym roku. Wtedy inwestycja, wraz z remontem klatki schodowej, pochłonęła 70 tys. złotych. Zgodnie z wymogami konserwatora zabytków, nowa stolarka ma mieć kolor zielony.

Miasto po raz drugi złożyło też wniosek na szacowaną na 1,1 mln zł przebudowę zaplecza i sceny Miejskiego Domu Kultury. Władze Szczytna podjęły jednak decyzję, że inwestycja ta będzie realizowana bez względu na to, czy zostanie on rozpatrzony pozytywnie. - Jeśli definitywnie nie dostaniemy dofinansowania, pokryjemy zadanie ze środków własnych – mówi naczelnik Bańkowska. Podkreśla, że prace w domu kultury są kosztowne, bo dotyczą specjalistycznej dziedziny. - W grę wchodzi przebudowa całej sceny. Jej legary już się powyginały, nie da się na starej konstrukcji położyć nowej podłogi, bo byłoby to bez sensu – zauważa naczelnik. Do tego dochodzi wykonanie nagłośnienia, sztankietów, oraz wentylacji. - Zakres prac jest bardzo duży – podkreśla Ilona Bańkowska.

(ew)