Katarzyna Jarząbek, Krystyna Szewczyk

Wielkimi krokami zbliża się termin zakończenia głosowania w Plebiscycie na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego organizowanego przez redakcję „Kurka Mazurskiego” i Starostwo Powiatowe w Szczytnie. Sołectwo, którego reprezentant zajmie I miejsce, otrzyma w nagrodę od starosty 3 tys. zł, II miejsce jest premiowane kwotą 2 tys. zł, a III – 1 tys. złotych. W tym tygodniu prezentujemy kolejnych finalistów. Są to panie sołtys z gminy Wielbark – Katarzyna Jarząbek z Baranowa i Krystyna Szewczyk z Wesołowa.

KATARZYNA JARZĄBEK (Baranowo)

Sołtysem jest od trzech lat. Pochodzi z pobliskiego Przeździęku Wielkiego. Do Baranowa przeprowadziła się 22 lata temu po ślubie z mężem Adamem, który zasiada w Radzie Miejskiej Wielbarka. Mają trzech dziś już dorosłych synów. Pani Katarzyna pracuje w Chorzelach, w firmie produkującej serki topione. W wolnych chwilach zajmuje się rękodziełem. Tworzy prawdziwe cudeńka – różnego rodzaju ozdoby, stroiki świąteczne, skrzaty i zwierzątka z materiału. Wraz z mieszkańcami chętnie angażuje się w akcje charytatywne, m.in. na rzecz chorych dzieci. Jak mówi, zawsze może liczyć przy tym na wsparcie miejscowych pań, które pieką z tej okazji ciasta na charytatywne kiermasze. Aktywnie współpracuje również z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Wielbarku. Poza rękodziełem, lubi zajmować się ogrodem, a zwłaszcza uprawą kwiatów. Nie boi się zimnej wody – należy do grupy Morsy Chorzele, z którą w sezonie zimowym, raz w tygodniu, zażywa lodowatych kąpieli.

KRYSTYNA SZEWCZYK (Wesołowo)

Funkcję sołtysa sprawuje od pięciu lat. Na kolonii Wesołowa mieszka od urodzenia. Wraz z mężem Tadeuszem prowadzi przejęte od rodziców gospodarstwo rolne specjalizujące się w produkcji mleka i hodowli cieląt. Reprezentuje gminę Wielbark w Warmińsko – Mazurskiej Izbie Rolniczej. Państwo Szewczykowie mają czterech synów: Sebastiana, Marka, Przemysława i Roberta. Najmłodszy z nich, Robert, pomaga rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Mieszkańcy pod wodzą pani sołtys wykonują wiele prac na rzecz swojego sołectwa. Kilka lat temu wyremontowali salkę katechetyczną i przydrożną kapliczkę. Wspólnymi siłami, w czynie społecznym, wybudowali również od podstaw budynek, do którego przeniesiono izbę muzealną poświęconą lniarstwu, a funkcjonującą wcześniej przy miejscowej szkole. Dziś pomieszczenie to działa pod nazwą „Chata wspomnień”. Pani Krystyna podkreśla, że we wszystkich pracach aktywnie uczestniczą członkowie OSP Wesołowo oraz Rada Sołecka. W wolnych chwilach, których z powodu obowiązków związanych z prowadzeniem gospodarstwa nie ma wiele, sołtys lubi zajmować się ogrodem. Interesuje się także rękodziełem i folklorem.