Katarzyna Szynkiewicz, Jadwiga Śledzińska

Zobacz opinie

Trwa już II etap Plebiscytu na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego organizowanego przez redakcję „Kurka Mazurskiego” i Starostwo Powiatowe w Szczytnie. Sołectwo, którego reprezentant zajmie w głosowaniu czytelników I miejsce, otrzyma w nagrodę od starosty 3 tys. zł, II miejsce jest premiowane kwotą 2 tys. zł, a III – 1 tys. złotych. W tym tygodniu prezentujemy pierwsze finalistki z gminy Dźwierzuty.

Katarzyna Szynkiewicz (Łupowo)

Katarzyna Szynkiewicz, Jadwiga Śledzińska Funkcję sołtysa sprawuje już czwartą kadencję. W niedawno przeprowadzonych wyborach mieszkańcy ponownie obdarzyli ją zaufaniem. Pani Katarzyna sołtysowanie ma w genach – pałeczkę przejęła po swojej cioci, Danucie Biedrzyckiej. W Łupowie mieszka od urodzenia. Mężatka, mama trzech synów w wieku 6, 10 i 12 lat. Wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne, w którym hoduje 120 sztuk bydła mięsnego i 30 sztuk krów mlecznych. W ubiegłym roku udało się jej spełnić marzenie i otworzyć we wsi sklep spożywczo – przemysłowy, w którym można kupić m.in. lokalne wyroby, w tym swojskie, produkowane w Łupowie wędliny.

W ubiegłym roku sołectwo otrzymało dofinansowanie Urzędu Marszałkowskiego na zagospodarowanie placu. Znalazły się tam elementy związane z pszczelarstwem, takie jak tablica informacyjna i ścieżka sensoryczna dla najmłodszych. W tym roku mieszkańcy planują remont kapliczki, która jest już mocno nadgryziona zębem czasu. - Nie mając funduszu sołeckiego, robimy to własnymi siłami – mówi sołtys. Pilną potrzebą wsi jest poprawa bezpieczeństwa w centralnym jej punkcie, gdzie znajduje się boisko i inne służące mieszkańcom obiekty. - Jest tam bardzo niebezpieczne przejście dla pieszych, a kierowcy jeżdżą tędy za szybko – zauważa pani Katarzyna. Aby uchronić korzystających z boiska przed zagrożeniami, miejscowi chcą wybudować wyższe ogrodzenie. Potrzebną do tego siatkę i słupki już mają, a prace zamierzają wykonać sami. Sołtys podkreśla, że mocno wspiera ją nowo wybrana i odmłodzona Rada Sołecka. - Zasiadający w niej młodzi panowie sami skosili trawę, choć o to nie prosiłam, a teraz aż się rwą do remontu kapliczki – cieszy się sołtys.

Jako mama i gospodyni nie ma wiele czasu dla siebie. Kiedy jednak już go znajdzie, relaksuje się, łowiąc ryby.

- Nawet jak nie biorą, to ładuję wtedy akumulatory – śmieje się pani Katarzyna.

Jadwiga Śledzińska (Orzyny)

Sołtysem Orzyn, jednej z największych wsi w gminie Dźwierzuty, jest od listopada 2019 r. We wrześniu minie już 30 lat, odkąd mieszka w tej miejscowości. - Pochodzę z gminy Dźwierzuty, ale wcześniej mieszkałam w Grądach. Do Orzyn przenieśliśmy się, kiedy mąż dostał tu mieszkanie służbowe – wspomina pani Jadwiga. Na co dzień zajmuje się prowadzeniem domu. Jest mamą czworga dzieci, z czego troje osiągnęło już dorosłość. Jednym z priorytetów pani Jadwigi była budowa w Orzynach świetlicy wiejskiej. Marzenie to udało się zrealizować – na wrzesień planowane jest oddanie jej do użytku. Sołtys liczy, że dzięki tej inwestycji uda się zagospodarować czas wolny dzieciom i choć na trochę odciągnąć je od telefonów i komputerów. - Trzeba będzie poszukać animatora do prowadzenia zajęć. Zanim jednak to nastąpi, to mogę się tego podjąć – deklaruje pani Jadwiga. Chce również, aby świetlica stała się miejscem spotkań dorosłych mieszkańców. - Chciałabym, aby powstało u nas koło gospodyń wiejskich – mówi sołtys.

Pani Jadwiga wspiera miejscowy klub sportowy Perkun, w którego jest zarządzie. Obecnie trenuje w nim ok. 20 zawodników, którzy są aktywni nie tylko w sporcie, ale też chętnie biorą udział w akcjach charytatywnych i pracach na rzecz sołectwa. - Nigdy nie odmówią mi pomocy - podkreśla sołtys. Sama także lubi spędzać czas aktywnie. Najchętniej relaksuje się podczas marszobiegów na kijkach, pokonując fragmenty ścieżki rowerowej po nieczynnej linii kolejowej do Biskupca.

(ew)