- Nie wiemy tak naprawdę, do czego trenować – żalił się niedawno Konrad Bukowiecki. To oczywiście skutek trwającej pandemii. Nasz kulomiot dowiedział się ostatnio, że nie musi się przygotowywać do sierpniowych ME w Paryżu. Zostały odwołane.
Najpierw przełożono marcowe Halowe MŚ w chińskim Nankinie, potem przyszedł czas na przesunięcie o rok lipcowych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Lekkoatleci mieli jeszcze nadzieję na sierpniowe ME w Paryżu, ale ta impreza została właśnie odwołana. Mistrzostwa po prostu się nie odbędą, chociażby z powodu problemów z wolnymi terminami w przyszłym roku. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, najlepsi lekkoatleci Starego Kontynentu spotkają się w Monachium w 2022 r.