Słynna zielona rura szpecąca kanał łączący oba szczycieńskie jeziora ma wreszcie zniknąć z miejskiego krajobrazu. Burmistrz Krzysztof Mańkowski zapowiada, że stanie się to do końca bieżącej kadencji samorządu.
Zielona rura kanalizacyjna przecinająca kanał łączący oba szczycieńskie jeziora od lat jest zmorą miasta. Szpeci teren, który z założenia powinien być turystyczną wizytówką. O tym, by ją zlikwidować, mówi się od dawna. Deklaracja taka znalazła się też w programie wyborczym obecnego burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego. Rura miała zniknąć z miejskiego krajobrazu przy okazji planowanej przez GDDKiA modernizacji ulic Sienkiewicza i Mickiewicza.