Niskie stawki czynszów oraz zadłużenie lokatorów powodują, że Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pasymiu stać tylko na doraźne naprawy i drobne remonty. Na dodatek w gminnych zasobach nie ma lokali handlowo-usługowych, których dzierżawa poprawiłaby stan finansów.
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pasymiu administruje 84 lokalami, w tym 9 socjalnymi. Zdecydowana większość zasobów to budynki przedwojenne (70%). Na koniec ubiegłego roku z tytułu niepłaconych czynszów lokatorzy byli winni spółce komunalnej 27 tys. złotych. Według prezesa ZGKiM Ireneusza Rosika, część osób nie płaci, bo nie ma z czego. - Są jednak i tacy, których na to stać, ale wychodzą z założenia, że nikt im nic nie zrobi – zauważa prezes.