Jeszcze do niedawna, gdy zepsuł się telewizor, nosiło się go do naprawy. Obecnie raczej wyrzucamy go na śmietnik i kupujemy nowy. To sprawia, że popularne jeszcze do niedawna zakłady naprawcze chylą się ku upadkowi.
NIE REPERUJĄ, TYLKO KUPUJĄ
W latach 2011 - 2013 z krajowego rynku wycofało się 9 tys. małych firm i zakładów zajmujących się naprawą sprzętu gospodarstwa domowego. Branża najwyraźniej chyli się ku upadkowi, więc „Kurek” postanowił sprawdzić, jak wygląda kondycja zakładów naprawczych w Szczytnie.