Od blisko 40 tys. zł do ponad 50 tys. zł z tytułu należnych im odpraw i ekwiwalentów za zaległe urlopy otrzymali byli wójtowie Dźwierzut, Świętajna, Rozóg, Jedwabna oraz burmistrz Pasymia. W Jedwabnie odchodzący włodarz Krzysztof Otulakowski przyznał pracownikom urzędu nagrody na łączną kwotę 45,5 tys. złotych.
NIE ODESZLI Z NICZYM
W większości samorządów powiatu szczycieńskiego w wyniku jesiennych wyborów doszło do zmian włodarzy. Z posadami rozstali się wójtowie: Dźwierzut - Czesław Wierzuk, Jedwabna - Krzysztof Otulakowski, Świętajna - Janusz Pabich, Rozóg - Józef Zapert oraz burmistrz Pasymia Bernard Mius. Nie opuszczali oni jednak urzędów z niczym. Na osłodę wyborczych porażek, otrzymali przysługujące im trzymiesięczne odprawy. Najwyższą dostał Józef Zapert – 36,3 tys. złotych. Niewiele mniej, bo 36,1 odebrał Janusz Pabich. Czesław Wierzuk i Bernard Mius żegnali się ze stanowiskami, pobierając odpowiednio 29,9 tys. zł i 28,3 tys. złotych. Także Krzysztof Otulakowski otrzymał odprawę w wysokości 28,3 tys. złotych.
NIE WYKORZYSTALI URLOPÓW
Na tym jednak nie koniec. Żaden z wymienionych samorządowców w ciągu minionej kadencji nie zdążył wykorzystać w pełni urlopu, mimo że jeszcze we wrześniu ub. r. przypominaliśmy o tym na łamach „Kurka”. To skutkowało koniecznością wypłat stosownych ekwiwalentów.