Kradli paliwo i nie tylko

Od kwietnia do maja na terenie powiatu szczycieńskiego doszło do kilkunastu włamań do pojazdów ciężarowych i ciągników rolniczych. Za każdym razem sprawcy działali pod osłoną nocy. Przestępstw dokonywali w miejscach nieoświetlonych, leżących na uboczu. Najczęściej pokonywali zabezpieczenia baków i kradli olej napędowy. Pracujący nad sprawą kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 30, 31 i 38 lat. Wpadli po tym, jak na początku czerwca przecięli siatkę ogrodzeniową i weszli na teren jednego z autozłomów na terenie Szczytna. Zerwali też kłódkę z drzwi kontenera. Nie zdążyli jednak nic ukraść, ponieważ po krótkim pościgu wpadli w ręce policjantów. W fiacie marea, którym przyjechali sprawcy, funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 10 gramów amfetaminy. Według ustaleń policji, 31-latek wspólnie z innymi osobami ukradł ponad 2 tysiące litrów oleju napędowego, a jego 38-letni kolega o połowę mniej. Przy okazji wyszło na jaw, że mężczyźni włamali się do jednego z ośrodków wypoczynkowych na terenie gminy Szczytno. Ich łupem padły elektronarzędzia, kosiarki, piły, kilkanaście telewizorów, wszystko o łącznej wartości ponad 17 tys. złotych. W ubiegłym tygodniu sąd postanowił o aresztowaniu 31-latka, który usłyszał 16 zarzutów. Z kolei jego 38-letni kompan otrzymał dozór policji i postawiono mu 8 zarzutów. Trzeci ze sprawców, 30-latek odpowie za posiadanie narkotyków. Wobec niego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 3 tys. złotych.

ATAK NA ROWERZYSTĘ

Bardzo nieprzyjemnie zakończyła się rowerowa wycieczka dla jednego z użytkowników ścieżki wokół dużego jeziora w Szczytnie. W niedzielę 8 czerwca około godziny 20.00 mężczyzna wybrał się na przejażdżkę wraz ze znajomą. Nagle usłyszał, że wyzywa go dwóch mężczyzn. Po chwili zjechał na plac zabaw, aby odpocząć na ławeczce. Wtedy podeszli do niego dwaj nieznajomi, którzy wcześniej go zaczepiali i zaczęli bić pięściami po głowie. W obronie mężczyzny stanęła jego znajoma. Sprawcy, po wyładowaniu agresji, uspokoili się i odeszli. W pościg za nimi ruszyli policjanci. Zatrzymali 18-letniego Radosława D., który miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie oraz 24-letniego Damiana C., z prawie trzema promilami. Pijani mężczyźni noc spędzili w policyjnej celi. Za pobicie grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.

STRAŻACY ZAMIAST POGOTOWIA

W ubiegłym tygodniu strażacy ze Szczytna dwa razy byli wzywani przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego do zdarzeń zamiast karetek pogotowia. W tym czasie dwa ambulanse uczestniczyły w innych akcjach. Pierwszy taki przypadek miał miejsce w czwartek 5 czerwca na ul. Wileńskiej w Szczytnie. Doszło tam do potrącenia rowerzystki. Na szczęście kobiecie nic poważnego się nie stało – była przytomna i miała tylko otarcia. Po kilku minutach na miejsce dotarł również zespół ratownictwa medycznego. Do drugiego podobnego zdarzenia doszło w niedzielę 8 czerwca. Tym razem zastęp strażaków został zadysponowany do nieprzytomnej osoby na ul. Robotniczą w Szczytnie. Kobieta leżała na poboczu, ale na miejsce dojechała już karetka. W tym samym czasie dyżurny na stanowisku kierowania KP PSP w Szczytnie otrzymał informację, że na tej samej ulicy jest inna potrzebująca pomocy osoba. Był nią siedzący na ławce mężczyzna z otarciami naskórka na głowie. Odmówił on jednak pomocy. Po chwili także i do niego dotarła załoga karetki i nakłoniła, aby zgodził się pojechać do szpitala.

MOTOCYKL W ROWIE

W niedzielę 8 czerwca w Piduniu kierujący motocyklem marki Suzuki zjechał z jezdni w wpadł do rowu. Mężczyzna był przytomny, ale uskarżał się na ból żeber i obojczyka. Zespół ratownictwa medycznego przetransportował go do szpitala w Szczytnie.

NASTOLETNI MIŁOŚNICY PROCENTÓW

W czwartek 5 czerwca w jednym ze sklepów przy ul. Solidarności w Szczytnie doszło do kradzieży. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że sprawcami są trzej nastolatkowie w wieku 17, 18 i 19 lat. Młodzieńcy od 31 maja przychodzili do sklepu na zakupy, za które nie płacili. Wynosili z niego alkohol różnych marek. Wartość strat wynikających ze złodziejskiego procederu właściciel sklepu oszacował na ponad 1800 złotych. Podczas zatrzymania okazało się, że 19-latek był pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad pół promila alkoholu. Jego koledzy również znajdowali się w stanie wskazującym. Wszyscy trzej noc spędzili w celi. Za kradzież grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.

CIĘŻARÓWKA UDERZYŁA W DRZEWO

W środę 4 czerwca w Małszewku samochód ciężarowy z naczepą uderzył w przydrożne drzewo, a następnie wpadł do rowu. Kierujący pojazdem mężczyzna nie był w stanie samodzielnie wydostać się na zewnątrz. Z pomocą pospieszyli mu strażacy, wykonując za pomocą narzędzi hydraulicznych dostęp do poszkodowanego. Konieczne okazało się również wycięcie pechowego drzewa. Poszkodowany został odwieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Olsztynie.

Oprac. (ew)