Krępująca sytuacja

Ciągle jest jeszcze dość ciepło, a po chwilowym ochłodzeniu upały mają znów wrócić, więc miejska plaża jak cieszyła się sporym powodzeniem, tak i będzie nadal. Co ciekawe, nawet lekka mżawka, która przeszła nad miastem w godzinach popołudniowych w minioną środę nie wygoniła z plaży kąpielowiczów. Okupowano ją dalej wytrwale, aż deszczyk przeszedł i na chwilę wychodziło słońce. Amatorów kąpieli mogłoby być jeszcze więcej, gdyby nie pewien problem, polegający na tym, że są kłopoty z przebraniem się w kostium kąpielowy i z jego zdjęciem - fot. 1. Rzecz w tym, że trudno wówczas uniknąć na plaży świecenia, za przeproszeniem, gołą pupą. Brakuje bowiem najzwyklejszej w świecie przebieralni. - Nie chodzi o jakiś wielki pawilon, ale zwykły parawanik zbity z kilku desek, za którym bez skrępowania możliwe byłoby zdjęcie mokrego kostiumu i włożenie suchej bielizny - mówi Eugeniusz Wacławski.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.