Śmierć na jezdni

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek 29 października około godziny 21.10 na trasie Młyńsko - Szczytno. Kierująca fiatem albea 48-letnia mieszkanka gminy Rozogi na prostym odcinku drogi najechała na leżącego na jezdni 19-latka. Chłopak poniósł śmierć na miejscu. Kobieta była trzeźwa. Sprawę bada szczycieńska prokuratura, która ustala szczegółowe okoliczności zdarzenia oraz przyczyny wypadku.

Agresywny były

W sobotę 3 listopada wczesnym rankiem 34-letnia mieszkanka Szczytna powiadomiła policję o awanturze, którą wywołał jej były mąż. W drodze na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zauważyli mężczyznę niosącego reklamówkę oraz damską torebkę. Widząc stróżów prawa, zaczął uciekać, został jednak zatrzymany. Okazało się, że jest to właśnie sprawca awantury, 40-letni Jarosław K. Jego była żona poinformowała policjantów, że ją pobił, powodując obrażenia twarzy, groził śmiercią oraz ukradł torebkę z dowodem osobistym oraz pieniędzmi w kwocie 110 złotych. Jarosław K. był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 2,32 promila. Agresywny eksmałżonek trafił do aresztu. Za uderzenie byłej żony grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienie do dwóch lat. Mężczyzna odpowie również za groźby karalne oraz kradzież dowodu osobistego.

Rowerzyści w opałach

Wtorek 30 października był pechowy dla rowerzystów. Tego dnia w powiecie doszło do dwóch zdarzeń drogowych z ich udziałem. W południe na ulicy Wileńskiej w Szczytnie 21-letni Dominik Ł., kierując oplem, nie zachował należytej ostrożności podczas cofania i uderzył w prawidłowo jadącą rowerem 51-letnią kobietę. Kierowca i poszkodowana byli trzeźwi. Rowerzystka doznała ogólnych potłuczeń i została przewieziona do szpitala w Szczytnie. Około godziny 14.00 w Świętajnie kierujący samochodem osobowym potrącił dwie rowerzystki - starszą kobietę oraz ośmioletnią dziewczynkę. Obie poszkodowane trafiły do szpitala.

Bójka przy gorzałce

W sobotę 3 listopada wieczorem 26-letni Łukasz K. poinformował telefonicznie policję o tym, że został pobity. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, stwierdzili, że zgłaszający jest nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 3,13 promila mocnego trunku. Łukasz K. tłumaczył policjantom, że wraz ze znajomymi pił alkohol. W trakcie imprezy pokłócił się z jednym z kompanów, 26-letnim Bartoszem H. Między obu panami doszło do rękoczynów. Bartosz H. był także pijany, w jego organizmie stwierdzono 2,67 promila. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia w szczycieńskiej komendzie. Nie usłyszy jednak zarzutów, bo zgłaszający nie chce jego ukarania.

Pożar w Powałczynie

W środę 31 października około godziny 21.00 w Powałczynie wybuchł pożar w budynku mieszkalnym o konstrukcji drewnianej. O zdarzeniu zaalarmował mężczyzna, który opiekował się obiektem pod nieobecność właścicielki. Do akcji gaśniczej zaangażowano cztery wozy straży pożarnej i dwudziestu ratowników. Spaleniu uległo 90% powierzchni domu. Straty oszacowano wstępnie na 170 tysięcy złotych. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. Sprawę wyjaśnia policja.

Nietrzeźwy i nieostrożny

We wtorek 30 października wieczorem w Marksewie 47-letni Dariusz W. wszedł na jezdnię wprost pod jadącego peugeota, którym kierował 55-letni mieszkaniec Olsztyna. Pieszy doznał urazu klatki piersiowej i pozostał w szpitalu na obserwacji. Dariusz W. był nietrzeźwy, dlatego policjanci mieli z nim utrudniony kontakt.

Skutki pośpiechu

We wtorek 30 października około godziny 15.00 w Klonie 20-letni Marek P. kierując fiatem uno nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna był trzeźwy. Jadąca z nim pasażerka doznała złamania podudzia i trafiła do szpitala w Szczytnie.

Ratunek na samą porę

Niewiele brakowało, żeby nieszczelny przewód kominowy stał się przyczyną tragicznego w skutkach pożaru w Wałpuszu. W niedzielę 4 listopada przed godziną 4.00 zapaliły się sadze w kominie całorocznego domu letniskowego. Wnętrze obiektu było mocno zadymione. W budynku spały cztery osoby, w tym dwoje dzieci.

- Jedno z nich się obudziło i zaalarmowało pozostałych domowników o pożarze. Mieszkańcy mieli naprawdę dużo szczęścia - mówi st. kpt. Jacek Matejko, oficer prasowy KP PSP w Szczytnie.

POZNAJ SWOJEGO DZIELNICOWEGO

Kronika policyjna

W najbliższych numerach „Kurka” będziemy przedstawiać Czytelnikom dzielnicowych z terenu miasta i gminy Szczytno.

Zaczynamy od kierownika Rewiru Dzielnicowych KPP w Szczytnie, asp. sztab.

Marka Chwesiuka.

Można się z nim kontaktować

pod numerem telefonu

0-89-621-55-75.