ŚMIERĆ NA RYNKU

W niedzielę 11 listopada służby ratownicze zostały powiadomione o tym, że na terenie targowiska przy ul. Żeromskiego w Szczytnie leży nieprzytomny mężczyzna.

Na miejscu jako pierwszy był zespół ratownictwa medycznego, po nim przyjechali też strażacy. Niestety, 60-latka nie udało się uratować. Po przeprowadzeniu procedur medycznych stwierdzono zgon mężczyzny.

ZADYMIENIE W DOMKU LETNISKOWYM

W sobotę 10 listopada w miejscowości Śledzie, gmina Dźwierzuty, podczas rozpalania w piecu co w domku letniskowym, doszło do zadymienia. Przyczyną były niesprzyjające warunki atmosferyczne i słaby ciąg. W domku przebywały cztery osoby, którym na szczęście nic się nie stało. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, stwierdzili obecność tlenku węgla. Po przewietrzeniu pomieszczeń, kolejny pomiar nie wykazał już występowania  trującej substancji.

POŻAR W STOLARNI

W sobotę 10 listopada w Miętkich zapalił się dach stolarni. Pożar ugasili strażacy, którzy następnie usunęli nadpalone elementy poszycia. Straty spowodowane przez żywioł oszacowano wstępnie na ok. 1 tys. złotych.

WPADŁ, BO SIĘ AWANTUROWAŁ

W środę 7 listopada wieczorem szczycieński policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z marketów, gdzie dwaj mężczyźni wszczęli awanturę z obsługą sklepu, a następnie oddalili się w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze ustalili wygląd awanturników i sprawdzili okolice marketu. Nieopodal zauważyli dwie osoby odpowiadające opisowi i je wylegitymowali. Od mężczyzn czuć było silną woń alkoholu. Dodatkowo podczas sprawdzania delikwentów okazało się, że jeden z nich, 47-latek, był poszukiwany przez szczycieńską prokuraturę w związku z przestępstwem naruszenia miru domowego. Poszukiwany miał w organizmie ponad dwa i pół promila alkoholu. Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu wykonano z nim czynności w związku z postanowieniem prokuratora.

AGRESOR ZA KRATKAMI

W środę 7 listopada przed oblicze sądu trafił 29-letni mieszkaniec gminy Wielbark. Mężczyzna został zatrzymany przez policję dzień po tym, jak uzbrojony w nóż dobijał się do drzwi mieszkania swoich bliskich. Ci nie wpuścili go do środka, więc zagroził im podpaleniem. Mężczyzna złamał zakaz zbliżania się do rodziny. Sąd Rejonowy w Szczytnie przychylił się do wniosku policji i zastosował wobec agresora dwumiesięczny areszt.

OBORNIK ZALAŁ DROGĘ

W środę 7 listopada na drodze powiatowej w Nowym Dworze doszło do wycieku przewożonego tą trasą obornika. Śmierdząca ciecz rozlała się na odcinku ok. 1 kilometra, stwarzając zagrożenie w ruchu. O zdarzeniu powiadomiono Zarząd Dróg Powiatowych. Odcinek, na którym doszło do wycieku, zabezpieczyli strażacy. Usunięciem obornika z drogi zajął się jej zarządca.