SPUŚCILI 3 TYSIĄCE LITRÓW OLEJU

Policjanci pionu dochodzeniowo – śledczego szczycieńskiej komendy postawili łącznie 15 zarzutów czterem młodym mieszkańcom Szczytna.

Mężczyźni w wieku 20, 21, 24 i 25 lat od listopada 2019 r. dokonali serii włamań do zbiorników pojazdów i kradzieży oleju napędowego. Sprawcy, o różnych porach dnia, z samochodów zaparkowanych na terenie całego powiatu szczycieńskiego spuścili łącznie blisko 3 tys. litrów tego paliwa o łącznej wartości prawie 14 tys. złotych. W toku podjętych czynności kryminalni ustalili dane oraz miejsce przebywania złodziejaszków. Cała czwórka została zatrzymana i usłyszała zarzuty. Dodatkowo sprawcy odpowiedzą za kradzież pasów transportowych o wartości blisko 900 zł, a jeden z nich - za posiadanie narkotyków. Za kradzież z włamaniem grozi im 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków 24-latkowi grozi do 3 lat za kratkami.

POMYLIŁ POGOTOWIE Z TAKSÓWKĄ

Bezmyślność i brak szacunku dla pracy innych ludzi czasem nie znają granic. Świadczy o tym przykład 25-letniego mieszkańca gminy Dźwierzuty, który postanowił wykorzystać karetkę pogotowia jako … taksówkę. W czwartek 25 czerwca około godziny 2.00, znajdując się w stanie silnego upojenia alkoholowego, mężczyzna wszedł na jedną ze stacji benzynowych w gminie Pasym. Następnie zażądał wezwania pogotowia ze względu na rzekomo zły stan zdrowia. Gdy na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, nagle „ozdrowiał” i oświadczył, że tak naprawdę dobrze się czuje, ale skoro służby są już na miejscu, to może podwiozłyby go do domu. Żartowniś niebawem odczuje konsekwencje prawno – finansowe swojego wygłupu.

HANDLARZ KONI Z AKTEM OSKARŻENIA

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu mieszkańcowi województwa mazowieckiego, który w trakcie zawierania umów kupna – sprzedaży koni doprowadzał do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonych. Mężczyzna po zakupie zwierząt wystawiał fakturę VAT, określając w niej termin płatności do 14 dni, jednak nie wywiązał się z zawartych umów. Tym sposobem 31-latek oszukał czterech gospodarzy na łączną kwotę blisko 38 tys. złotych. Sprawa miała swój początek w maju 2018 r. Wtedy to nieuczciwy handlarz na terenie gminy Jedwabno oszukał pierwszego gospodarza. Potem jeszcze trzy razy dopuścił się tego samego przestępstwa, wprowadzając w błąd rolników na terenie gmin Szczytno, Stawiguda i Janowo.
Niebawem 31-latek odpowie za swoje czyny przed sądem.