UKRYTY POŻAR W SZCZYCIONKU

W czwartek 15 października około godziny 23.00 strażacy zostali wezwani do gaszenia pożaru budynku mieszkalnego w Szczycionku.

Był on o tyle groźny, że początkowo rozwijał się w ukryciu, pod dachem, między blachodachówką a drewnianymi elementami konstrukcji dachowej. Przebywające w domu trzy dorosłe osoby opuściły go jeszcze przed przybyciem straży. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Pożar został ugaszony. Przyczyną było najprawdopodobniej rozszczelnienie komina.

ODPOWIE ZA GROŹBY

42-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, za pośrednictwem SMS-ów kilkakrotnie wysyłał groźby dwóm mieszkankom gminy Rozogi. Z treści korespondencji wynikało, że mężczyzna straszył 43- i 67-latkę pozbawieniem zdrowia oraz podpaleniem domu. Kobiety, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, zgłosiły sprawę policji. 42-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Prokuratura Rejonowa w Szczytnie, na podstawie zgromadzonych przez funkcjonariuszy dowodów, zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi w sposób wyrażający agresję fizyczną lub słowną. Za popełniony czyn grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do 2 lat.

A WSZYSTKO TO Z ZAZDROŚCI

W minionym tygodniu z oficerem dyżurnym szczycieńskiej komendy skontaktował się 22-letni mieszkaniec Szczytna, który oświadczył, że ktoś porysował mu zaparkowany przed domem samochód. Policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego podczas rozmowy ze zgłaszającym ustalili, że do zniszczenia pojazdu mogło dojść w godzinach wieczornych, między 20.00 a 22.00. W aucie marki BMW uszkodzone zostało przednie i tylne nadkole oraz przednie i tylne drzwi. Z przedniego prawego koła sprawca spuścił powietrze. Pokrzywdzony wycenił wartość poniesionych strat na blisko 10 tys. złotych. 22-latek powiedział policjantom, że o dokonanie zniszczeń podejrzewa byłego partnera swojej dziewczyny. Szczycieńscy kryminalni ustalili miejsce przebywania ewentualnego sprawcy i doprowadzili go do komendy. 21-letni mieszkaniec gminy Szczytno podczas przesłuchania przyznał się do postawionych mu zarzutów. Wyjaśnił, że kierowała nim złość i zazdrość o byłą partnerkę. Nieszczęśliwie zakochanemu młodzieńcowi grozi teraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.