ZWIERZYNA NA DROGACH

W miniony weekend w powiecie szczycieńskim doszło do trzech zdarzeń drogowych z udziałem leśnej zwierzyny. Pierwsze z nich miało miejsce w piątek 10 maja po godzinie 20.00. Przed wjazdem do Starych Kiejkut od strony Szczytna 46-letnia mieszkanka województwa lubelskiego kierująca hyundaiem potrąciła dzikie zwierzę, które wbiegło wprost pod jadący samochód. Kobieta była trzeźwa i nie odniosła obrażeń.
Podobna kolizja wydarzyła się w niedzielę 12 maja po godzinie 4.00 na drodze krajowej pomiędzy Szymankami i Wielbarkiem. Kierujący volkswagenem obywatel Niemiec pomimo hamowania uderzył w zwierzę, które wbiegło pod auto. Mężczyzna nie odniósł obrażeń.
Również w niedzielę, ale już po godzinie 20.00 na DK 57 między Szczytnem a Nowinami kierujący oplem 47-latek z gminy Szczytno uderzył w sarnę. Kierowca nie został poszkodowany.

BOCZNE ZDERZENIE NA PROSTEJ DRODZE

W sobotę 11 maja po godzinie 19.00 w Pasymiu, na prostym odcinku drogi, kierujący nissanem nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w bok seata wykonującego manewr skrętu w lewo. Sprawcą zdarzenia był był 42-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Seatem podróżował 25-latek z powiatu giżyckiego oraz dwóch pasażerów. Kierujący autem i jeden z pasażerów doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że urazy nie zagrażały ich życiu. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi.

KIEROWCA NA ZAKAZIE, PASAŻER Z NARKOTYKAMI

W niedzielne popołudnie 12 maja przed godziną 14.00 na ulicy Sportowej w Szczytnie patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej volkswagena. Za kierownicą siedział 28-letni mieszkaniec Szczytna. Funkcjonariusze sprawdzili dane osobowe mężczyzny w policyjnych systemach teleinformatycznych. Okazało się, że 28-latka obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Samochodem podróżował również 38-letni mieszkaniec Szczytna, który posiadał przy sobie woreczek strunowy z białą substancją. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po wykonaniu wstępnych badań zawartości woreczka policjanci ustalili, że jest to substancja psychotropowa. W toku przeprowadzonych czynności szczycieńscy kryminalni przedstawili 28-latkowi zarzut popełnienia przestępstwa niestosowania się do orzeczonego środka karnego, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast 38-latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa posiadania substancji psychotropowych. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni niebawem staną przed sądem, aby ponieść konsekwencje swoich czynów.

NASTOLATEK Z MANDATEM

W niedzielę 12 maja po godzinie 19.00 na DK 57 w Szymankach kierujący toyotą 19-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego nie upewnił się co do możliwości wykonania manewru wyprzedzania. W ten sposób zmusił kierującego audi do zjechania na pobocze drogi. Siedzący za kierownicą tego auta 22-letni mieszkaniec Szczytna nie odniósł obrażeń. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem i punktami karnymi.

"ZAHACZYŁ" PIESZEGO

W niedzielę 12 maja późnym wieczorem w Siódmaku kierujący mercedesem podczas wyprzedzania nie zauważył idącego poboczem drogi pieszego i uderzył go lusterkiem samochodu. 48-letni mieszkaniec Szczytna został przewieziony do szpitala, gdzie po badaniach okazało się, że odniesione obrażenia nie zagrażają jego życiu. Sprawca zdarzenia, 28-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego dostał mandat i punkty karne.

ZA SZYBKO I BEZ UPRAWNIEŃ

W sobotę 11 maja po godzinie 9.00 w Wesołowie funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli mercedesa, którym kierował 43-latek z województwa mazowieckiego. Mężczyzna znacznie przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym, bo na liczniku miał 104 km/h. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy i ukarali mandatem w wysokości 1500 zł oraz punktami karnymi.
Tego samego dnia wieczorem na ul. Bohaterów Września w Szczytnie policjanci zatrzymali do kontroli volkswagena, którym kierował 35-latek z województwa łódzkiego. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnych systemach teleinformatycznych okazało się, że nie miał on uprawnień do kierowania. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację do Sądu Rejonowego w związku z popełnionym przez niego wykroczeniem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny wynoszącej co najmniej 1500 złotych.
W niedzielę w Świętajnie w ręce policjantów wpadł kierujący hyundaiem 36-latek. Mieszkaniec województwa mazowieckiego przekroczył prędkość o 27 km/h prędkość w terenie zabudowanym. Został ukarany mandatem i punktami karnymi. Na dodatek 36-latek nie miał uprawnień do kierowania. W związku z tym mundurowi sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu.

PORAŻONY PRĄDEM

We wtorek 7 maja na jednej z prywatnych posesji na ul. Leyka w Szczytnie młody mężczyzna został porażony prądem. Do zdarzenia doszło w momencie, kiedy 25-latek kosił trawę. Jako pierwsi z pomocą pospieszyli mu ratownicy medyczni, a następnie strażacy. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.

CHCIAŁA DO UKOCHANEGO

Oficer dyżurny szczycieńskiej komendy, pełniąc nocną służbę na stanowisku kierowania z czwartku na piątek 9/10 maja otrzymał zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że pilnie potrzebuje pomocy policjantów. Ci nie mogli pozostać obojętni na wezwanie i ruszyli na ratunek zgłaszającej, nie spodziewając się, co czeka ich na miejscu. Po dotarciu do jednej z miejscowości w gminie Szczytno ustalili, że zgłaszającą jest 54-letnia mieszkanka gminy Szczytno. Kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu, a w trakcie rozmowy wielokrotnie zmieniała wersje zdarzeń. W końcu powiedziała mundurowym, że zadzwoniła pod numer alarmowy, gdyż potrzebowała patrolu policji, który „zawiezie ją do ukochanego”. Mundurowi tej prośby nie spełnili. Zamiast tego nałożyli na 54-latkę mandat karny w wysokości 500 złotych.