Podczas ostatnich mroźnych dni na pastwisku między Wawrochami a Olszynami przebywało stado krów. Widok ten zaniepokoił jednego z naszych czytelników. - Czy to normalne? - pyta.

Krowy na mroźnym wypasie
Powiatowy lekarz weterynarii Jerzy Piekarz przekonuje, że krowom bardziej szkodzi upał niż ujemne temperatury

Na polu przy drodze między Wawrochami a Olszynami od kilku dni przebywa stado krów, mimo że panują siarczyste mrozy – taki sygnał otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników, który często tamtędy jeździ. Jego zdaniem takie warunki są szkodliwe dla zwierząt. Dlatego poprosił nas o interwencję. Faktycznie, kiedy tydzień temu przyjechaliśmy we wskazane miejsce, krowy przebywały na polu, choć w dzień temperatura sięgała około minus dziesięciu stopni.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.