W piątkowy wieczór w Muzeum Mazurskim odbyło się spotkanie autorskie Witolda Olbrysia, który opowiadał o swojej nowej książce „Dawne Szczytno w stu ilustrowanych opowieściach”. Autor, znany kolekcjoner, regionalista i historyk, przybliżał kulisy powstania publikacji oraz trudności, z którymi przyszło mu się mierzyć podczas pracy nad nią.

Książka napisana z miłością
Po autograf autora ustawiła się długa kolejka

WOLI BYĆ KOLEKCJONEREM NIŻ HISTORYKIEM

Witold Olbryś, znany kolekcjoner, regionalista i historyk, autor artykułów o tematyce historycznej w „Kurku Mazurskim”, to postać doskonale znana w środowisku miłośników lokalnej historii. O tym, jak wiele osób podziwia jego pasję, można się było przekonać w piątkowy wieczór. Frekwencja podczas spotkania autorskiego w Muzeum Mazurskim była imponująca. Witold Olbryś prezentował swoją nową, wydaną nakładem Oficyny Retman książkę zatytułowaną „Dawne Szczytno w stu ilustrowanych opowieściach”. W rozmowie z kierownikiem muzeum Klaudiuszem Woźniakiem opowiadał o kolekcjonerskiej pasji oraz zamiłowaniu do zgłębiania dziejów regionu. Zdradził, że zrodziło się ono po lekturze pierwszej, wydanej w latach 60. minionego stulecia monografii powiatu szczycieńskiego napisanej przez Jana Jałoszyńskiego. - Na moją wyobraźnię działały zwłaszcza fragmenty dotyczące Rudki i rzeki Wałpuszy, bo tam się wychowywałem – mówił Witold Olbryś.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.