Iście listopadowa pogoda z minionej kolejki dobrze oddawała to, czego dokonała część zespołów z naszego powiatu. Kiepsko wypadły zwłaszcza zespoły z klasy okręgowej. Powody do radości były za to w Wielbarku, gdzie Omulew odniosła najwyższe zwycięstwo w sezonie.
LIGA OKRĘGOWA
13. kolejka
Naki Olsztyn - Gwardia Szczytno 4:0 (2:0)
1:0 – (2.), 2:0 – (32.), 3:0- (70.), 4:0 – (77.)
Gwardia: Skrajny, Magnuszewski, Ł. Krajza, R. Krajza, Ciebień (72. Romanov), Miłek, Kwiecień, Balcerzak, Chrzanowski, Zaborowski (67. Nysztal), Wnuk (79. Michalczak).
Zanim gwardziści weszli w mecz, stracili pierwszą bramkę, potem nieźle broniący w sobotę Skrajny skapitulował po raz drugi i sytuacja zrobiła się trudna. Goście próbowali odrabiać straty – jeszcze przed gwizdkiem na przerwę olsztynian uratowała poprzeczka. Po zmianie stron przyjezdni zmarnowali dwie okazje, co zemściło się w 70. min. W tym momencie ze szczytnian uszło powietrze, a efektem była jeszcze jedna stracona bramka. – Myślałem, że po zwycięstwie z Błękitnymi pójdziemy za ciosem – mówi trener Gwardii Mariusz Korczakowski. – Zagraliśmy jednak jeden ze słabszych meczów – i to pod każdym względem. Zdaniem szczycieńskiego szkoleniowca najlepszym zawodnikiem na boisku był Szymon Milewski, grający jeszcze parę lat temu w SKS-ie Szczytno. W sobotę dwukrotnie trafił do siatki. W najbliższą sobotę gwardziści zagrają u siebie z innym zespołem z Olsztyna – Warmią.
Błękitni Pasym – Orlęta Reszel 1:8 (1:4)
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.