Niedawno pisałem o kryzysie w jakim znalazła się filatelistyka. Wspomniałem też o tym, że historią poczty interesują się nie tylko filateliści, ale również regionaliści, w tym również piszący te słowa. W tym artykule postaram się omówić jeden z listów znajdujących się w moich zbiorach.
POCZTA W LIPOWCU
List nadano w Szczytnie 8 września 1874 roku. Dzień później dotarł on na pocztę w Lipowcu, co poświadczone zostało na odwrocie należącym do tej poczty prostokątnym datownikiem. Z Lipowca list doręczono do Księżego Lasku, w którym już poczty nie było. Nie wiem kiedy powstała poczta w Lipowcu. Do tej pory nie udało mi się zdobyć żadnego dziewiętnastowiecznego listu nadanego w tej miejscowości. Była to niewielka poczta i takich listów, w porównaniu z tymi ze Szczytna, zachowało się bardzo mało, a możliwe, że nie zachowały się wcale. Trzeba tu zaznaczyć, że najczęściej w handlu zdarzają się same obwoluty (koperty) listów, bez korespondencji. Warto zauważyć, że w 1874 roku Lipowiec jeszcze nie był wsią kościelną.
NADAWCA
W przypadku omawianego tu listu już z samej koperty dowiadujemy się jakiego rodzaju to jest przesyłka. Po lewej stronie znajduje się adnotacja: „K.D.S. Frei” („Kirchliche Dienst Sache Frei”), co oznacza „Kościelna sprawa”. W miejscu sklejenia listu odbito niebieskim tuszem pieczątkę szczycieńskiej diecezji.
Nadawcą listu był szczycieński superintendent Karl Bercio, a adresatem Adolf Dziembowski - pastor w Księżym Lasku. Podstawowe informacje o obu możemy znaleźć w „Słowniku duchownych ewangelickich na Mazurach w XIX w.” autorstwa Grzegorza Jasińskiego. Karl Bercio był osobą w Szczytnie bardzo znaną. Urodził się 8 kwietnia 1838 roku w Kurkach. Był synem karczmarza oraz przyrodnim bratem Hermana Pelki - radcy Konsystorza i dyrektora seminarium polskiego w Królewcu. W 1859 roku ukończył gimnazjum w Olsztynku. W trakcie studiów w Królewcu był chwalony za postępy w nauce języka polskiego oraz wygłaszane tam próbne kazania.