Zawodnicy szczycieńskiej wywalczyli aż 13 medali podczas Otwartych Mistrzostw Europy w Ju-jitsu. I kto powiedział, że trzynastka musi być pechowa?

Medalowe łowy w Jaworznie

W Jaworznie 200 zawodników z 15 państw walczyło w formułach fighting i grappling (mocowanie parterowe). Świetnie wypadli reprezentanci Katany Szczytno, którzy 13 razy stawali na podium. Karolina Dzięgielewska (+60 kg) sięgała po złoto w obu formułach. Zestaw złoto i srebro wywalczyli: Marta Kudasik (60 kg), Konrad Rybicki (85 kg), Marcin Welk (65 kg) i Jacek Szewczak (100 kg). Srebro w grapplingu wywalczyła Dagmara Kozłowska (60 kg), a w fightingu taki sam krążek zdobył Wojciech Stępniak (100 kg). Również na drugim stopniu podium w rywalizacji masters stanął Tomasz Mikita (grappling, 80 kg).

Mistrzostwom z Jaworznie towarzyszył Międzynarodowy Turniej Młodzików i Juniorów. Zuzanna Kania zajęła 3. miejsce w kat. 45 kg. Jeszcze lepiej spisał się Kamil Zapadka (50 kg), który był drugi w walkach i trzeci w grapplingu. - Ciężka i sumienna praca na treningach przynosi bardzo dobre rezultaty – komentuje trener Jacek Szewczak. - Cieszę się z tego startu. Moi zawodnicy pokazali nie tylko duże umiejętności techniczne, ale też zaskoczyli swoich przeciwników niesamowitą odpornością psychiczną na stres spowodowany startem w imprezie takiej rangi.

(orz)