W rozbudowywanej siedzibie OSP w Dźwierzutach, która pochłonie ponad 13,5 mln zł, spora część powierzchni związana będzie z organizowaniem imprez, a nie działalnością straży ochotniczej. - Dla mnie nie jest to remiza OSP, tylko sala bankietowa – uważa radny Krzysztof Sawicki. - Musimy myśleć perspektywicznie i być przygotowani na wszystkie sytuacje, nawet z wyprzedzeniem 5 czy 10-letnim – odpowiada Adam Maliński, prezes OSP w Dźwierzutach.

Miała być remiza, a będzie sala balowa - wytyka radny Sawicki
Radny Sawicki (z prawej) zarzuca realizowanemu projektowi gigantomanię, a prezes Maliński odpowiada, że trzeba myśleć z 5, czy 10-letnim wyprzedzeniem

Rada Gminy Dźwierzuty przy jednym głosie przeciwnym zgodziła się na zaciągnięcie kredytu długoterminowego w wysokości 2,1 mln zł z przeznaczeniem na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek. Chodzi tu o trwającą od kilku lat przebudowę i rozbudowę budynku OSP w Dźwierzutach. Jedynym radnym, który głosował przeciw był Krzysztof Sawicki. Jego wątpliwości budzi towarzysząca inwestycji gigantomania i proporcje w powierzchni poszczególnych pomieszczeń.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.