We wczesnych godzinach porannych w miniony poniedziałek część mieszkańców Szczytna została zaskoczona brakiem wody w kranach. Jak się okazało, był to skutek jednej z najpoważniejszych awarii wodociągowych, jakie zdarzyły się w mieście w ostatnim czasie.
Awaria nastąpiła rankiem, około godz. 5.00. Pękła rura wodociągowa w pobliżu wjazdu na ogródki działkowe po byłym Lenpolu. Bez bieżącej wody pozostawały budynki w kwartale ul. Szopena, Pasymskiej, Sikorskiego i ich okolic. Mieszkańcy tej części Szczytna skarżyli się, że nie mogą należycie przygotować się do pracy, czy odprawić dzieci do szkół lub przedszkoli.
- Nie można ani umyć się, ani nawet zrobić sobie porannej kawy c zy herbaty - denerwowała się pani Monika, mieszkanka ul. Sikorskiego. Brak bieżącej wody dotknął nie tylko budynki mieszkalne, ale także instytucje i firmy, takie jak przedszkola, placówki zdrowia, czy sklepy. Suche krany, do chwili zamknięcia tego numeru gazety, pozostawały m. in. w przedszkolu „Bajka”.