W drodze przetargów wyłoniono wykonawców usług na rzecz miasta. Utrzymanie i bieżąca konserwacja kanalizacji deszczowej spocznie na PHU „Szyszbud”, konserwacją oświetlenia ulicznego zajmie się „Zelbo”, remontami cząstkowymi jezdni - firma Lecha Antosiaka, nasadzeniem kwiatów letnich – „Gera”, a pielęgnacją

i bieżącym utrzymaniem terenów zielonych - przedsiębiorca

z gm. Biskupiec.

W drodze przetargów wyłoniono wykonawców usług na rzecz miasta. Utrzymanie i bieżąca konserwacja kanalizacji deszczowej spocznie na PHU „Szyszbud”, konserwacją oświetlenia ulicznego zajmie się „Zelbo”, remontami cząstkowymi jezdni - firma Lecha Antosiaka, nasadzeniem kwiatów letnich – „Gera”, a pielęgnacją i bieżącym utrzymaniem terenów zielonych - przedsiębiorca z gm. Biskupiec.

Miasto po przetargach

Zadanie utrzymania i bieżącej konserwacji kanalizacji deszczowej przez ostatnie 20 lat należało do spółki „Sawica”. W ubiegłym roku z samorządowej kasy wypłacono jej 206 tys. zł. Władze Szczytna uznały, że lepszym rozwiązaniem będzie przekazanie administrowania kanalizacji burzowej podmiotowi wyłonionemu w drodze przetargu. Przystąpiły do niego dwie miejscowe firmy, z których korzystniejszą ofertę przedstawiło PHU „Szyszbud”. Za wykonywane usługi otrzyma w tym roku 187 tys. zł.

- Cena zawiera utrzymanie w gotowości technicznej całej kanalizacji deszczowej miasta oraz usuwanie awarii – mówi wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Dodaje, że niższa cena pozwoli w tym roku odmulić wszystkie rowy otwarte w mieście oraz przeprowadzić dwukrotne koszenie porastającej je trawy. W ramach usługi będzie też regularnie czyszczony kolektor przebiegający wzdłuż ulicy Żeromskiego odprowadzający wody opadowe z terenu ulic Jeziornej, Krasickiego, Wyspiańskiego. W tym rejonie, po ulewach, często dochodziło do dramatycznych sytuacji – zalewania pobliskich posesji.

- Spodziewamy się, że z tym problemem nie będziemy już mieli do czynienia – mówi wiceburmistrz.

W drodze przetargu wybrano też firmę, która zajmie się utrzymaniem terenów zielonych. Najkorzystniejszą propozycję - 169 tys. zł złożyła firma z gminy Biskupiec. Do jej zadań będzie należało pielęgnowanie m.in. parków przy jeziorze małym i dużym, utrzymanie tam czystości i koszenie trawy. Nasadzanie kwiatów letnich spoczywa na szczycieńskiej „Gerze”, która wykona zadanie za 67 tys. zł.

Z kolei remontem cząstkowym dróg, sprowadzającym się do łatania w nich dziur, zajmie się za 175 tys. zł firma Lecha Antosiaka.

Konserwacja oświetlenia ulicznego, w tym usuwanie awarii, wymiana żarówek, czyszczenie kloszy należeć będzie do firmy „Zelbo”, które otrzyma za to 144 tys. zł. Według zapewnień burmistrza Krzysztofa Kaczmarczyka, wszystkie lampy w mieście muszą być sprawne. Wyjątek w okresie zimy stanowił tylko park przy małym jeziorze, gdzie świeciła co druga latarnia. Praktyka pokazuje jednak, na co zwracają nam uwagę czytelnicy, że lampy nie świecą także w innych rejonach miasta.

- W takich przypadkach należy dzwonić na telefon alarmowy firmy „Zelbo”, która zgodnie z zawartą umową powinna awarię usunąć – podpowiada wiceburmistrz.

(o)/fot. M.J.Plitt