Muzeum Mazurskiemu w Szczytnie dojdą nowe obowiązki. Na mocy porozumienia zawartego między Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, którego jest filią a starostwem, będzie teraz m.in. sprawować opiekę nad punktami muzealnymi rozsianymi na terenie powiatu i dbać o ich promocję.

Muzeum zbłądzi pod strzechy

POD SKRZYDŁAMI MUZEUM

Do podpisania umowy między starostwem a Muzeum Warmii i Mazur doszło 24 sierpnia w szczycieńskim ratuszu w obecności władz powiatu, marszałka województwa Andrzeja Ryńskiego oraz dyrektora MWiM Janusza Cygańskiego. Równocześnie podpisano porozumienie między powiatem a samorządem województwa w sprawie rozszerzenia zakresu zadań realizowanych przez muzeum. Zawarta w czwartek umowa cieszy zwłaszcza właścicieli prywatnych punktów muzealnych, znajdujących się m.in. w Olszynach, Rozogach czy Sąpłatach. Od dłuższego czasu dążyli oni do tego, by samorzšd objął ich większą opieką.

- Umowa będzie służyć głównie promocji dziedzictwa kulturowego naszego powiatu - mówi Zygmunt Rząp, właściciel skansenu w Olszynach. - Liczę przede wszystkim na fachową pomoc muzealników, na to, że podzielą się z nami swoją wiedzą - dodaje.

Umowa nakłada na Muzeum Mazurskie w Szczytnie określone zadania, na które powiat przeznaczy dotację w kwocie minimalnej 100 tys. złotych rocznie. Wysokość środków przekazywanych instytucji w kolejnych latach będzie zależeć od budżetu powiatu, dlatego do zawartej właśnie umowy co roku trzeba zawierać oddzielne porozumienie. Wśród zleconych przez powiat zadań znalazła się m.in. opieka merytoryczna nad punktami o charakterze muzealnym polegająca na pomocy w ewidencjonowaniu zbiorów oraz ich gromadzeniu, działania konsultacyjno-instruktażowe w zakresie fachowej wiedzy muzealnej oraz promowanie zabytków i dóbr kultury znajdujących się na terenie powiatu. Temu ma służyć chociażby założenie serwisu internetowego, uwzględniającego kolekcje i ekspozycje prezentowane w muzeum oraz okolicznych punktach muzealnych. Współpraca obejmie też wspólną organizację wystaw.

ODPOWIEDNIA FORMUŁA

Według dyrektora Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, to dobre rozwiązanie.

- Od dłuższego czasu przymierzaliśmy się do otoczenia opieką izb muzealnych znajdujących się na terenie powiatu szczycieńskiego i wreszcie znaleźliśmy odpowiednią formułę - cieszy się Janusz Cygański.

Podkreśla też, że podpisana z powiatem umowa jest pierwszym takim porozumieniem zawartym między kierowaną przez niego instytucją a samorządem lokalnym. Czy szczycieńskie muzeum, które nie dysponuje zbyt liczną kadrą i dużymi zasobami finansowymi, mimo dotacji z powiatu podoła realizacji powierzonych mu nowych, dodatkowych obowiązków?

- Trzeba dostosować nasze możliwości do kadry, przydałoby się też wzmocnić placówkę od strony technicznej, poprzez np. zakup samochodu - mówi Janusz Cygański.

ZAKUSY STAROSTY

Zanim doszło do podpisania umowy, obie strony przez pewien czas negocjowały jej warunki, a każda z nich przedstawiła swoją wersję dokumentu. W tej proponowanej przez powiat znalazł się zapis mówiący o tym, że powoływanie i odwoływanie kierownika oddziału Muzeum Warmii i Mazur w Szczytnie ma się odbywać... w porozumieniu ze starostą. To, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wywołało niemałą konsternację po stronie olsztyńskiej, która kategorycznie odrzuciła tę propozycję.

- Chcieliśmy mieć wpływ na dobór pracowników, ale w wyniku negocjacji ten zapis został pominięty - przyznaje skarbnik powiatu Henryk Samborski.

(łuk)

2006.08.30