Dni Jedwabna odbywające się w tym roku na obszernych terenach miejscowego stadionu przyciągnęły dość pokaźną liczbę widzów. Było to miłym zaskoczeniem dla organizatorów, którzy obawiali się, że miejscowi i turyści wybiorą w tych dniach pobyt nad jeziorami. foto >>

 

Dni Jedwabna odbywające się w tym roku na obszernych terenach miejscowego stadionu przyciągnęły dość pokaźną liczbę widzów. Było to miłym zaskoczeniem dla organizatorów, którzy obawiali się, że miejscowi i turyści wybiorą w tych dniach pobyt nad jeziorami.

Muzycznie i sportowo

Pierwszy dzień Dni Jedwabna upłynął pod znakiem muzyki amatorskiej. Na scenie ustawionej na miejscowym stadionie prezentowały się młode zespoły rockowe, a w godzinach wieczornych odbyła się dyskoteka dla młodzieży połączona z występami teatrów ognia „The Shadows” Jedwabno oraz „Flamme” z Witowa. Drugi z kolei dzień otworzyły liczne imprezy sportowe, m. in. turniej piłki nożnej, koszykówki, siatkówki plażowej i tenisa ziemnego. Były też pokazy przygotowane przez szczycieńską policję oraz miejscowych strażaków, jak zawsze cieszące się wielkim zainteresowaniem, zwłaszcza wśród najmłodszej widowni. W trakcie imprezy można było odwiedzić liczne stoiska oferujące specjały kulinarne, wśród których dużym powodzeniem cieszyła się zupa ogórkowa na gęsinie. Nie zabrakło też straganów z pamiątkami i zabawkami a także z rękodziełem. Obok wyrobów garncarskich w oczy rzucały się rzeźby Kazimierza Kakowskiego, mieszkańca Dębówka. Warto w tym miejscu dodać, że kilka jego prac stanowiło część scenografii serialu telewizyjnego „Dom nad rozlewiskiem”. Ogromnym powodzeniem cieszyły się też jazdy testowe najnowszymi samochodami koncernu fiata, który jak wiadomo ma w Jedwabnie swoje przedstawicielstwo. Wielu chętnych chciało koniecznie usiąść za kierownicą małego, ale szybkiego fiata 500 lub dużo większej i komfortowej giulietty. W wieczornych godzinach na stadionowej scenie wystąpił zespół folklorystyczny w Witowa Ejże oraz szczycieńska Kapela Jędrka. Gwiazdą wieczoru, a właściwie już nocy był Bernard Dornowski, eksczłonek Czerwonych Gitar. Wraz z zespołem bawił widownie nieomal do północy, wykonując znane hity CG i Trzech Koron, m. in. „Annę Marię”, czy „10 w skali Beauforta”.

Do późnych godzin nocnych działały też stoiska przygotowane prze Koło Gospodyń Wiejskich w Jedwabnie i poszczególnych sołectw. Ponieważ popyt na smakołyki przez nieoferowane nie ustawał i po zmroku, wnętrza straganów zaradne gospodynie rozświetliły świecami. Stworzyło to bardzo nastrojową, wręcz romantyczną atmosferę.

Marek J.Plitt/fot. M.J.Plitt