Ostatni dzień zakończonego właśnie roku szkolnego wiąże się dla części uczniów z możliwością otrzymania świadectwa z paskiem, nagrody książkowej i punktów w walce o lepszą szkołę.

Nagroda za wytrwałośćWybrańcom przyznawane są również nagrody burmistrza lub wójta. Okoliczności uzyskania wysokiej średniej ocen budzą niekiedy kontrowersje, o czym w „Kurku” już pisaliśmy. Co jeszcze – oprócz osiągnięć na polach nauki, sportu czy sztuki można nagradzać? Na przykład niespotykanie wysoką frekwencję. W szczycieńskim Gimnazjum z OI nr 2 postanowiono docenić uczennicę, która przez trzy lata edukacji nie opuściła ani jednej (!) godziny. Magda Zaborowska, bo o niej mowa, wyróżnia się jednak nie tylko żelaznym zdrowiem, ale i brakiem awersji do szkoły, dlatego też dzięki funduszom pozyskanym z różnych źródeł nagrodzono ją… rowerem (fot. 1). - Na Madzię można było zawsze liczyć. Sama wychodziła z inicjatywą – komplementuje swoją uczennicę jej gimnazjalna wychowawczyni pani Joanna. – Wszyscy nauczyciele mówią, że jeśli w klasie po lekcjach coś było nie w porządku, musiała to posprzątać. Niedawno cały świat się dziwił, że kibice Senegalu zostali po meczu i doprowadzili swoje sektory do porządku. A przecież to teoretycznie jedynie normalność… Uczennica ze szczycieńskiego gimnazjum była także bardzo pomocna w świetlicy czy bibliotece, gdzie chętnie służyła pomocą. Magda należała do najlepszych uczniów w klasie, jednak do świadectwa z czerwonym paskiem nieco jej zabrakło. Jak nam przyznała, najbardziej lubi matematykę (ma z niej piątkę) i dlatego też planuje w nowej szkole (będzie nią najprawdopodobniej ZS 1 lub ZS 3) wybrać klasę, w której wiodący przedmiot to właśnie królowa nauk. Magda mieszka w Romanach i do gimnazjum dojeżdżała autobusem szkolnym. „Kurkowi” zdradziła, że po wakacjach nie zrezygnuje jeszcze z tego środka lokomocji, ale za rok przesiądzie się na swoją nagrodę. Od uczennicy dowiedzieliśmy się, że w szkole podstawowej musiała co jakiś czas opuszczać zajęcia z powodu choroby. Niedawno również trochę zaniemogła, działo się to jednak podczas zielonej szkoły, z której do domowego łóżka nie uciekła. Jeśli czytają nas uczniowie lub ich rodzice, zachęcamy do refleksji na temat witalności przeciętnego nastolatka, jego motywacji do opuszczania rano domu i pozostania w szkole do końca zajęć. Przemyślenia warto będzie wykorzystać już po wakacjach.

CO NOWEGO NA MAŁEJ BIELI

Ponad dwa miesiące temu „Kurek” pisał o nie najlepiej prezentującej się Małej Bieli, a skłoniła nas do tego pewna Czytelniczka zażenowana stanem tej potencjalnej miejskiej perełki. Uznaliśmy, że dwa miesiące to wystarczająco dużo, by do tematu wrócić.  - W grę wchodzą tylko bieżące remonty i odtworzenie tego, co było – zastrzegał w połowie kwietnia wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk, tłumacząc, że na bardziej widoczne działania pieniędzy w budżecie nie przygotowano.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.