Na trasie Szczytno – Rozogi – Wielbark kursuje kurier, który zaczepia kobiety i masturbuje się przed nimi – taką informacją podzieliła się z naszą redakcją jedna z czytelniczek, prosząc o nagłośnienie sprawy.

Napalony kurier
67-latka została zaczepiona przez kuriera, kiedy rowerem wracała przez las z zakupów

To, że doszło do opisanego incydentu, potwierdza st. sierż. Izabela Cyganiuk z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Jak mówi, kobieta, która została zaczepiona przez kuriera, nie złożyła oficjalnego zawiadomienia, chciała jedynie przestrzec inne panie mogące być ofiarami kierowcy.

Do zdarzenia doszło w środę 9 czerwca wczesnym popołudniem między Rozogami a Borkami Rozowskimi. 67-latka wracała akurat rowerem z zakupów w Rozogach. W pewnym momencie podjechał do niej biały bus firmy kurierskiej. Kierowca, mężczyzna w wieku 25-30 lat, miał zapytać kobietę o drogę do Wielbarka, zaproponował też podwiezienie. Gdy 67-latka odmówiła, oznajmił, że „jest bardzo napalony i chce uprawiać seks”, a następnie obnażył się. Kobieta zaczęła krzyczeć, a kurier przestraszył się i odjechał. - Niestety, pani poinformowała policjantów dopiero 45 minut po tym zdarzeniu. Choć zapamiętała nazwę firmy kurierskiej, to pomimo wysłania w tę okolicę patroli, nie udało się zatrzymać kierowcy – informuje Izabela Cyganiuk. Dodaje, że policja wszczęła już postępowanie w sprawie o wykroczenie polegające na dopuszczeniu się nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym.

- Wystąpiliśmy też do firmy kurierskiej o udostępnienie danych kuriera, który tego dnia przemieszczał się tą trasą. Kiedy je otrzymamy, podejmiemy dalsze czynności – zapowiada policjantka. Jeśli mężczyzna przyzna się do popełnionego wykroczenia, otrzyma mandat. Jeśli nie, stanie przed sądem. Wówczas grozi mu grzywna, areszt, kara ograniczenia wolności lub nagany.