Prokuratura Rejonowa w Szczytnie wciąż prowadzi czynności mające wyjaśnić, czy po obchodach jubileuszu CBŚ w jednym z akademików WSPol doszło do napaści seksualnej na obywatelkę Niemiec. Zbadaniu zajścia na pewno nie sprzyja to, że monitoring na terenie uczelni częściowo nie działał.

Napaść seksualna czy wybryk?

W nocy z 14 na 15 kwietnia przebywająca na uczelnianej wymianie obywatelka Niemiec zgłosiła dyżurnemu WSPol, że do jej pokoju wszedł nieznany mężczyzna i dotknął ją wbrew jej woli. Kobieta złożyła doniesienie na policję. W obecności biegłego tłumacza miała zeznać, że kiedy się obudziła, nieznajomy leżał na niej nagi, milczał i nie używał przemocy. Kiedy go odepchnęła, uciekł. Sprawę bada szczycieńska Prokuratura Rejonowa. - Czynności wciąż trwają. Są przesłuchiwani świadkowie, dokonano też oględzin monitoringu – informuje prokurator rejonowy Artur Choroszewski, dodając, że dotąd nie ustalono żadnych nowych okoliczności zdarzenia. Okazuje się, że zapis z kamer zainstalowanych na terenie uczelni jest niepełny. - Monitoring częściowo nie działał – mówi prokurator. Niebawem ma być przesłuchany opiekun grupy z Niemiec. - Rozpatrujemy, czy doszło do wypełniania znamion przestępstwa, czy nastąpiło wykroczenie – informuje szef szczycieńskiej prokuratury.

(kee)