* MKS: jest punkt, mogło być zwycięstwo

* Łatwa wygrana Błękitnych

* Omulew lepsza od lidera

* Strzeleckie popisy Kwietnia i spółki

IV LIGA

MKS Szczytno - Huragan Morąg

0:0

MKS: Gadomski, Głodzik, Skonieczny, A. Magnuszewski, M. Magnuszewski, Gregorczyk, Wilga, Ambroziak (83. Przetak), P. Pietrzak, Murawski (80. Miłek), Ponikiewski (60. M. Pietrzak).

Nareszcie NIE przegrali

Końcowy wynik to jeden z bardziej wartościowych rezultatów osiągniętych przez MKS w bieżących rozgrywkach. Po sobotnim meczu pozostał jednak spory niedosyt.

- Szkoda, że zdobyliśmy tylko jeden punkt. Byliśmy lepsi, szybsi od gości - ubolewał kierownik MKS-u Mariusz Krupiński. - Zasłużyliśmy na zwycięstwo.

W pierwszej odsłonie zdecydowanie groźniejsi byli miejscowi. Podopieczni Mirosława Kacaka oddali sporo strzałów, mijały one jednak światło bramki. Najlepszą sytuację miał w 39. min Ambroziak, który bezskutecznie próbował uderzać z 16 m z woleja do pustej bramki. Huragan zagroził szczytnianom tylko raz. Gadomski zdołał sparować uderzenie zawodnika gości na rzut rożny. Czołowy zespół IV ligi przycisnął jedynie przez 10 minut drugiej odsłony. Potem inicjatywa wróciła do miejscowych. Ukoronowaniem niezłej postawy gospodarzy mogło być zdobycie w końcówce upragnionej bramki. Niestety, P. Pietrzak, będąc w 86. min w sytuacji sam na sam, przestrzelił.

- Różnica punktowa i w zajmowanym miejscu wskazywałaby, że jesteśmy faworytem. Spodziewałem się jednak trudnego meczu i taki też był - powiedział „Kurkowi” trener Huraganu Czesław Żukowski. - Było to jedno z naszych gorszych spotkań, zwłaszcza w pierwszej połowie. Wypadliśmy bardzo słabo, szczególnie w ofensywie. Gospodarze mogli pokusić się nawet o zwycięstwo.

Szczytnianie przerwali fatalną serię siedmiu porażek. Nie poprawiło to jednak sytuacji MKS-u - niespodziewane zwycięstwo odniosły rozbite w poprzedniej kolejce Mamry, kolejny punkt zdobyła także drużyna z Dobrego Miasta.

Jeziorak Iława - OKS 1945 Olsztyn 4:0 (1:0), Rominta Gołdap - DKS Dobre Miasto 2:2 (0:1), Zamek Kurzętnik - Płomień Ełk 1:2 (1:0), Mrągowia Mrągowo - Granica Kętrzyn 2:1 (1:0), Polonia Pasłęk - Sokół Ostróda 0:1 (0:0), Mamry Giżycko - Motor Lubawa 2:1 (0:1), Zatoka Braniewo - Start Dziadowo 2:1 (1:1).

1. OKS 1945 26 69 69-24 2. JEZIORAK 26 57 61-14 3. HURAGAN 26 54 39-20 4. PŁOMIEŃ 26 50 69-32 5. MRĄGOWIA 26 33 44-39 6. SOKÓŁ 26 33 30-36 7. ZATOKA 26 31 43-50 8. MOTOR 26 31 34-38 9. GRANICA 26 30 29-44 10.START 26 28 30-38 11.POLONIA 26 27 21-38 12.ZAMEK 26 26 33-42 13.ROMINTA 26 25 32-42 14.MKS 26 24 25-44 15.MAMRY 26 21 23-61

 

16.DKS 	        26 19 23-41

KLASA OKRĘGOWA JUNIORZY GRUPA IV

18. kolejka

WPZ Lemany - Fortuna Gągławki 4:2 (4:1);

br.: Bartłomiej Muchowski (8.), Michał Jeznach (22.), Tomasz Więcek (32.), Adrian Bazych (35.)

MKS Szczytno zakończył rozgrywki przed tygodniem.

JUNIORZY MŁODSI GRUPA IV

18. kolejka

Omulew Wielbark - Korona Klewki 11:3 (5:2);

br.: Przemysław Dąbkowski (1.), Paweł Karcz (2., 37., 63., 72.), Łukasz Kępiński (4., 10.), Artur Papajewski (45., 70.), Przemysław Niedźwiecki (56.-k.), Jarosław Wilga (67.)

Olimpia Olsztynek - Błękitni Pasym 1:1 (0:0);

br.: Roman Żelaznowski (54.)

MKS Szczytno - GKS Dźwierzuty 3:0 wo.

MŁODZICY GRUPA IV

18. kolejka

MKS Szczytno - Orzeł Biesal 3:1 (2:1);

br.: Pepłowski (5., 10.), Dziczek (52.)

Reda Szczytno - Błękitni Pasym 1:2 (1:1);

br.: Damian Kujtkowski (14.) - Aleksander Dobrzyński (1.), Norbert Chrostowski (33.)

Mecz zaległy: Pisa Barczewo - Reda Szczytno 3:6 (2:4);

br.: Paweł Marszałek (13., 35.), Tomasz Kaczyński (30., 33., 67.), Damian Kujtkowski (42.)

TRAMPKARZE GRUPA IV

18. kolejka

MKS Szczytno zakończył rozgrywki.

Mecz zaległy: Pisa Barczewo - Reda Szczytno 0:4 (0:2);

br.: Jakub Miłek (7., 12., 59.), Jakub

Domżalski (58.)

KLASA A

24. kolejka

GRUPA I

Błękitni Pasym - Fortuna Wygryny 4:0 (1:0)

Bramki dla BŁĘKITNYCH:

Marcin Łukaszewski (28., 67., 88.), Marcin Gołębiewski (57.)

BŁĘKITNI: Brzozowski, Ziętak, Łączyński (68. Matwiej), Panikowski, Michałek (65. Piotrowski), Niedziałek (75. Maziuk, 80. Jastrzębski), Łachmański, S. Łukaszewski, Pławski, Gołębiewski, M. Łukaszewski.

Pasymianie mieli ułatwione zadanie, bo goście przyjechali na mecz tylko w jedenastu. W drugiej połowie wyraźnie opadli z sił i przy lepiej nastawionych celownikach Błękitnych mogli doznać prawdziwej klęski. - Był to mecz niewykorzystanych szans - komentuje sekretarz pasymian Jan Suchomski. - Piłka dwukrotnie trafiała w słupek, a raz uderzyła w poprzeczkę. W każdym z tych przypadków szczęścia zabrakło M. Łukaszewskiemu, który i tak trzy razy wpisał się na listę strzelców. Najefektowniejszego gola zostawił sobie na koniec - minął obrońcę i uderzeniem z 20 m posłał piłkę w róg bramki. Niezbyt miło niedzielny mecz będzie wspominał Maziuk, który zaledwie kilka minut po wejściu na boisko musiał je opuścić z powodu kontuzji.

Znicz Biała Piska - Start Kruklanki 3:0 wo., Pojezierze Prostki - Pogoń Ryn 4:0 (2:0), Jurand Barciany - Orzeł Stare Juchy 3:0 wo., Kłobuk Mikołajki - Reduta Bisztynek 5:3 (2:1), Start Kozłowo - Salęt Boże 3:3 (2:3).

1. ZNICZ 24 62 76-15 2. BŁEKITNI 24 60 85-24 3. POGOŃ 24 51 67-36 4. POJEZIERZE 24 48 88-40 5. KŁOBUK 24 36 59-54

6. START Kr. 24 34 48-50

7. JURAND 24 31 33-47 8. MAZUR 24 30 39-65

9. START Kozł. 24 27 52-58

10.SALĘT 24 27 41-62 11.FORTUNA 24 24 37-49 12.ORZEŁ 24 23 39-82 13.REDUTA 24 17 38-70 14.GKS 24 9 21-73

KLASA A

24. kolejka

GRUPA III

GLKS Jonkowo - Omulew Wielbark 1:2 (1:1)

Bramki dla OMULWI:

Konrad Elsner (35.), Michał Suchecki (90.)

OMULEW: Przybysz, Zalewski, Czarkowski, Trzciński, Siepiela, Górski (55. Remiszewski), Berk, Elsner (75. Koziatek), Wierzchowski, Suchecki, Abramczyk (70. Żegliński).

O tym, że wiosna jest dla Omulwi udana, przekonuje wynik ostatniego ligowego meczu. Wyższość zespołu z Wielbarka musiał uznać lider - i to na własnym boisku. - Było to to dobre, wyrównane spotkanie - mówi trener Mariusz Korczakowski. - Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że przystąpiliśmy do meczu bez dwóch kluczowych zawodników: Rapackiego i Bugaja. Godnie zastąpili ich zmiennicy. - W moim zespole nie było słabych punktów - komplementuje swoich podopiecznych trener Omulwi. Goście zapewnili sobie 3 punkty w ostatniej minucie. Wierzchowski idealnie podał do Sucheckiego, a ten okazji nie zmarnował.

WPZ Lemany - Orzeł Biesal 9:1 (4:0)

Bramki dla WPZ:

Michał Kwiecień (2., 41., 46., 47., 58.), Dariusz Zawitowski (22., 49., 52.), Euzebiusz Lisiewski (10.).

WPZ: Błaszczak, Mierzejewski, C. Nowakowski, Saluszewski (60. Kandybowicz), Malinowski, Sawicki (46. A. Nowakowski), Zawitowski, W. Nowakowski (60. Gołota), Lisiewski (46. Bazych), Kwiecień, Ryłka.

Podopieczni trenera Tadeusza Sosnowskiego odnieśli rekordowe zwycięstwo, gromiąc zespół zajmujący dość wysokie miejsce w tabeli. Ostre strzelanie zaczęło się już w 2. min, gdy Kwiecień popisał się skuteczną dobitką. Po zmianie stron piłka zaczęła wpadać do bramki Orła seryjnie, ale amunicja wyczerpała się w 58. min. Choć czasu na dwucyfrówkę było sporo, gospodarze bramkarza gości już nie pokonali. Honorowego gola zdobyli za to przyjezdni.

Kormoran Lutry - Burza Słupy 1:1 (0:0), MKS Jeziorany - Fortuna Gągławki 2:3 (1:1), Stomilowcy Olsztyn - Orzeł Czerwonka 1:0 (1:0), Strażak Gryźliny - Warmianka Bęsia 0:1 (0:1), KS Wojciechy - Korona Klewki 0:1 (0:0).

1. JONKOWO 24 56 75-29 2. ORZEŁ C. 24 51 66-20 3. FORTUNA 24 51 57-31 4. WPZ 24 46 58-32 5. OMULEW 24 39 63-40 6. KORONA 24 37 50-46

7. ORZEł B. 24 36 48-54

8. STOMILOWCY 24 27 36-50 9. STRAŻAK 24 24 33-60 10.BURZA 24 23 30-55 11.WARMIANKA 24 23 28-61 12.JEZIORANY 24 21 30-65 13.WOJCIECHY 24 20 38-59

 

14.KORMORAN 	24 18 40-53