Piłkarze Omulwi Wielbark z pewnością zapamiętają wyjazd na sparingowy mecz do Krasnego niedaleko Przasnysza. Z powodu gwałtownej burzy odbyła się tylko pierwsza połowa spotkania.
Do przerwy wielbarczanie remisowali z miejscową Iskrą 0:0. Później rozpętała się burza, która w minioną sobotę godzinę później dotarła również do Szczytna. - Zrobiło się ciemno, nie było widać drugiej bramki. Czekaliśmy ponad pół godziny, ale nie dało się grać, zalało boisko – tłumaczy trener Omulwi Mariusz Korczakowski.
Kolejny sparing mają natomiast za sobą piłkarze Błękitnych Pasym. Podopieczni Marcina Chodaka ulegli rezerwom Stomilu Olsztyn 3:6. Bramki dla pasymian zdobywali: Mateusz Borucki (2) i Daniel Obrębski.
Na zwycięstwo w meczach testowych czekają piłkarze SKS-u Novum Szczytno.