Stojąca przy ścieżce rowerowej dawna stacyjka kolejowa w Ochódnie mogłaby w przyszłości stanowić atrakcyjny obiekt służący celom turystycznym. Przeszkodą jest to, że w środku znajduje się lokal mieszkalny.

Nęcąca stacyjka
Zamieszkała przez jednego lokatora stacyjka w Ochódnie stała się obiektem zainteresowania złodziei i wandali

Oprócz malowniczych wiaduktów, jedną z niewielu już pozostałości po infrastrukturze kolejowej na nieistniejącej linii Szczytno – Biskupiec, są pamiętające okres przedwojenny stacyjki. Na zlikwidowanej trasie, która powoli staje się ścieżką rowerową, zachowało się ich kilka. Pierwsza, jadąc od strony Szczytna, znajduje się w Ochódnie. Interesujący architektonicznie obiekt z czerwonej cegły dziś niestety jest w opłakanym stanie. Zdaniem wielu osób korzystających ze ścieżki rowerowej, dawna stacyjka to idealne miejsce na motel czy też restaurację i zapewne znaleźliby się kupcy chętni zainwestować w tę nieruchomość. Obok znajduje się podobny budynek, dziś już całkiem opustoszały. W powybijanych oknach widać jeszcze firanki, które rozwiewa wiatr.

Okazuje się jednak, że stacyjka nie jest na sprzedaż.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.