Rozmowa z Bernardem Miusem, kandydatem na burmistrza Pasymia
- Mocno pan przeżywa porażkę?
- Dlaczego miałbym przeżywać? Taki jest wybór suwerena i to wszystko.
- Co zadecydowało o takim wyborze?
- Trudno powiedzieć. Wszystko już rozstrzygnięte. Nie chce mi się tego komentować.
- Za 4 lata spróbuje pan jeszcze raz, czy to raczej już koniec pana uczestnictwa we władzach samorządowych?
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.