Reklama

BANER WSPÓLNY 110325

Gmina Pasym przymierza się do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na zakupionym przez siebie terenie na półwyspie Ostrów. Projekt przewiduje, że część gruntów, po podziale, będzie sprzedana na cele letniskowe, a pozostały teren pozostanie ogólnodostępny dla mieszkańców i turystów. Zamiary te budzą sprzeciw właścicieli pobliskich działek. Ich zdaniem zmiany w planie doprowadzą do zniszczenia cennych przyrodniczo siedlisk, w tym chronionych gatunków zwierząt.

Nie damy zniszczyć półwyspu Ostrów
Burmistrz Cezary Łachmański: - Gdyby był to cenny przyrodniczo teren, na pewno byłby objęty ochroną

CZY BĘDZIE ZAGŁADA SIEDLISK?

Przed rokiem gmina Pasym kupiła za ok. 1,2 mln zł atrakcyjny teren o pow. 3,5 ha na półwyspie Ostrów. Zgodnie z zapowiedziami burmistrza Cezarego Łachmańskiego, część znajdujących się tam gruntów ma być sprzedana pod zabudowę letniskową, pozostała zaś będzie ogólnodostępna i zagospodarowana na cele rekreacyjne dla mieszkańców oraz turystów. Pierwszym krokiem do realizacji tych zamiarów jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dotychczasowy, uchwalony w 2015 r., zakupione przez gminę działki określa jako teren zieleni naturalnej, na którym obowiązuje zakaz wznoszenia obiektów budowlanych, z wyjątkiem niewielkiego terenu przy głównej drodze.

Zaproponowane przez władze Pasymia zmiany nie wszystkim się podobają. Duże zastrzeżenia do nich ma część właścicieli okolicznych działek.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.